„Mój autobus, moje zasady!” Kierowca wyrzucił parę całujących się gejów

Para homoseksualistów podróżujących londyńskim autobusem zmuszona był a wysiąść po tym, jak kierowca obrzucił ich stekiem homofobicznych przekleństw.

Kiedy kierowca zaatakował 23-letniego Jacka Jamesa i jego partnera, autobus znajdowali się niedaleko Blackheath. Jak wspomina James: „Siedzieliśmy, rozmawialiśmy i w pewnym momencie mój chłopak pocałował mnie w usta. Wtedy usłyszałem krzyki kierowcy” – twierdzi.

Zdaniem mężczyzny, kierowca krzyczał: „Oi! Wy tam! Nie będziecie tego robić w moim autobusie! Nie będę na to patrzył!”.

James początkowo nie wierzył, że kierowca zwraca się do nich. „Kiedy autobus się zatrzymał, podszedłem do kierowcy i zapytałem, czy to do nas skierowane był jego uwagi. W odpowiedzi usłyszałem, że tak, bo to jego autobus i on tu ustala reguły, a to co robimy jest odrażające” – twierdzi James i dodaje: „Kiedy wysiedliśmy wcale nie przestawał krzyczeć. Usłyszałem, że ‘nie jesteśmy prawdziwymi mężczyznami’ i mamy ‘wyp*****lać’” – relacjonuje James.

W związku z incydentem głos zabrał dyrektor Transport for London – Ken Davidson: „Z usług TfL mają prawo korzystać wszyscy obywatele, a naszym zadaniem jest zapewnić im bezpieczeństwo i komfort. Zachowanie kierowcy jest niedopuszczalne. Sprawa zostanie dokładnie zbadana” – zapewnił Davidson.

Z otrzymanych przez nas informacji wynika, że kierowca znajduje się obecnie na zwolnieniu.