Życie w UK
“Urzędniczy bełkot” albo… cisza. Ministerstwo nie tłumaczy, dlaczego wstrzymuje wypłatę zasiłku
Osoby, którym w związku z rządowymi ograniczeniami cofnięto zasiłki, często nie były w ogóle o tym fakcie powiadamiane. Nie dostawały również informacji na temat tego, jakie inne świadczenia będą im ewentualnie przysługiwały – czytamy w najnowszym raporcie wykonanym na zlecenie ministerstwa pracy i emerytur.
Raport wykazał, że język, jakim urzędy pracy komunikują się z osobami pobierającymi zasiłki jest niejasny i pełen specjalistycznego żargonu. Wielu z tych, którzy znajdują się w najtrudniejszej sytuacji, nie było w ogóle świadomych, dlaczego z dnia na dzień wypłaty benefitów zostały wstrzymane. Nikt również nie poinstruował ich w jaki sposób od decyzji mogą się odwoływać.
Twórca analizy, ekspert ds. zatrudnienia, Matthew Oakley stwierdził, że system komunikacji pomiędzy urzędami a petentami powinien zostać usprawniony. W odpowiedzi na jego uwagi ministerstwo zapowiedziało, że postara się jaśniej formułować komunikaty kierowane do osób pobierających zasiłki.