Styl życia
Mieszkaniec West Midlands znalazł jadowitego pająka w bananach z Asdy!
52-letni Brytyjczyk znalazł śmiertelnie niebezpiecznego pająka w bananach, które kupił wcześniej w supermarkecie Asda w Tipton (West Midlands).
Neil Langley mieszkający w Tipton kupił pochodzące z Brazylii banany, jednak nie zauważył w nich pająka. Dopiero następnego dnia, gdy zabrał ze sobą owoce do pracy, zobaczył, że w opakowaniu znajduje się… intruz.
Koledzy z biura pomogli Neilowi przekazać pająka organizacji RSPCA (Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals), która następnie znalazła dla niego „dom” w zoo w Bristolu. Przy okazji RSPCA zidentyfikowała pająka jako wałęsaka brazylijskiego, który należy do rodzaju agresywnych i silnie jadowitych pająków żyjących w tropikalnej części Ameryki Południowej i Północnej.
Gdyby pająk znaleziony w bananach z Asdy ugryzł kogokolwiek, jego jad zabiłby tę osobę w ciągu paru godzin. Neil nie był świadomy zagrożenia, gdy kupował owoce w supermarkecie. „Kupiłem kiść składającą się z czterech lub pięciu bananów w Asdzie i włożyłem je do torby, jednak nie zauważyłem pająka dopóki nie wyłożyłem owoców na biurko w pracy następnego dnia.
Sprytna Brytyjka robi zakupy za grosze: £1.55 za produkty warte £40? To możliwe!
Znajdował się w jednym z plastikowych opakowań, które są zwykle używane do owoców. Miałem szczęście, że nie wydostał się z niego, gdy byłem w domu lub do mojej torby. Na początku po prostu zobaczyłem kątem oka, że coś się rusza i nie był to normalny szary pająk, które spotykamy w naszym kraju, był całkiem sporych rozmiarów.
Umieściłem go w plastikowej torbie i odbyłem dyskusję z moimi kolegami z pracy o tym, co z nim zrobić. Rozważaliśmy nawet spłukanie go z wodą w toalecie! W końcu kolega, który kocha zwierzęta, przekazał pająka RSPCA. Myślę, że byli zdziwieni, gdy zostali wezwani do pająka, a nie psa albo kota.
Jakieś półtorej godziny później RSPCA zadzwoniło do nas i poinformowało, że jest to wałęsak brazylijski. Skutki ugryzienia przez tego pająka mogą być przerażające. Mogą być śmiertelne, w zależności od reakcji organizmu” – powiedział 52-letni Neil.
Brytyjczyk dodał jednak, że nie wydaje mu się, aby Asda ponosiła winę za obecność pająka w bananach. „Banany są importowane z Ameryki Południowej, a supermarkety kupują je od dostawców. Powiedziałem menadżerowi sklepu o tym incydencie i obiecał zbadać sprawę”.
Boisz się pająków w Wielkiej Brytanii? Po tym nagraniu je docenisz