Styl życia
Mieszkańcy Bristolu boją się seryjnego mordercy! Policja nadal zaprzecza spekulacjom
Mieszkańcy Bristolu nie dają wiary policji ucinającej spekulacje, które powstały na portalach społecznościowych odnośnie grasującego w mieście seryjnego mordercy.
Policja twierdzi, że śmierć trzech mężczyzn, których ciała znaleziono w rzece niedaleko nocnych klubów, była przypadkowa i należy je zaliczyć do „tragicznych wypadków”. W piątek z wody w bristolskim porcie wyłowiono ciało 29-letniego Abdulkadira Mahamouda po miesiącu poszukiwań. Było ono jednym z trzech, jakie wyłowiono z rzeki w ciągu ostatnich tygodni, co z kolei wywołało obawy wśród mieszkańców miasta dotyczące seryjnego mordercy.
Seryjny morderca z Londynu złapany! Ile ma ofiar na koncie?
Drugą ofiarą był 24-letni Deakon Wilkins, a kolejną 26-letni Lewis Ball – obaj przed zaginięciem byli widziani w klubach nocnych. Spekulacje, które powstały na portalach społecznościowych, skoncentrowały się wokół seryjnego mordercy wpychającego – rzekomo – swoje ofiary do wody.
Policja, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, twierdzi jednak, że śmierć trzech mężczyzn nie budzi żadnych podejrzeń dotyczących udziału osób trzecich. Nie ujawniono jednak szczegółów związanych z okolicznościami tych tragicznych wypadków.
Bestia z Rosji! Seryjny morderca przyznał się do zabicia 81 kobiet
Policyjne oświadczenie nie uspokoiło jednak mieszkańców Bristolu, którzy obawiają się, że w ich mieście grasuje seryjny morderca. Na portalach społecznościowych nazwano go „bristolskim popychaczem” („Bristol pusher”).
Joe Henderson, jeden z aktywnych użytkowników jednego z portali społecznościowych napisał: „Policja i media unikają tego, co oczywiste – to jasne, że w Bristolu grasuje seryjny morderca”. Inna użytkowniczka Liliana Anoushka napisała: „To bardzo dziwne. Zauważcie, że to są sami mężczyźni, żadnych kobiet. Może ktoś ich wpycha pijanych do rzeki? Kto wie?” Wielu użytkowników zwracało uwagę na historię seryjnego mordercy z Manchesteru („Manchester pusher”), który – rzekomo – wpychał swoje ofiary do kanałów, skąd wyłowiono w sumie 61 ciał.
61 ciał wyłowionych z kanału. W Manchesterze grasuje seryjny zabójca?