Praca i finanse
Michael Gove zasugerował zamknięcie brytyjskich banków następnego dnia po Brexicie, aby zapobiec chaosowi finansowemu
Fot. Getty
Według brytyjskiej prasy, Michael Gove, minister odpowiedzialny za planowanie ‘no deal’, opowiada się za pomysłem zamknięcia brytyjskich banków dzień po Brexicie. Miałoby to złagodzić chaos finansowy związany z opuszczeniem UE bez umowy.
Jak podaje „The Sky News”, podchwycony przez Gove’a pomysł został przedstawiony przez prezesa Investment Association podczas spotkania członków gabinetu z liderami biznesu, które miało miejsce w czwartek. Downing Street wstępnie zdystansowało się do tego rozwiązania, sugerując, że nie jest ono zgodne z obecną polityką rządu.
Przeczytaj koniecznie: Boris Johnson zapowiedział ułatwienia imigracyjne, ale nie dla wszystkich!
Jak donoszą media, minister odpowiedzialny za planowanie twardego Brexitu chciałby, aby 1 listopada, czyli dzień po opuszczeniu UE, brytyjskie banki pozostały zamknięte przez 24 godziny. Zdaniem czołowego członka rządu wprowadzenie tego dnia bank holiday mogłoby złagodzić krótkoterminowe zakłócenia brytyjskiej gospodarki po szoku ‘no deal’. Scenariusz ‘bez porozumienia’ jest aktualnie bardzo poważnie traktowany przez brytyjskich ministrów, ponieważ premier Johnson zobowiązał się do wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z UE 31 października – z umową lub bez umowy.
Michael Gove chciałby, aby pomysł, zaproponowany przez szefa Investment Association, został wzięty pod uwagę, ale źródło z Whitehall w rozmowie ze „Sky News” powiedziało w czwartek wieczorem, że „nie dojdzie do tego”.
Polecane: PORADNIK – Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć o bezumownym Brexicie
Perspektywa opuszczenia UE przez Wielką Brytanię bez porozumienia 31 października znacznie wzrosła, odkąd Boris Johnson został premierem i wzbudza obecnie głębokie zaniepokojenie wśród liderów biznesu – za względu na rażące braki dotyczące gotowości sektora publicznego i prywatnego do twardego Brexitu.
Korespondent biznesowy „Sky News”, Paul Kelso, ujawnił w tym tygodniu, że wciąż aż dwie trzecie brytyjskich eksporterów nie zarejestrowało się w systemie w celu uzyskania dokumentacji koniecznej do kontynuowania handlu z UE po wyjściu bez umowy.