Życie w UK
Mężczyzna naraził życie, żeby odciągnąć uwagę terrorysty. Teraz stanie przed sądem za obrażanie go?
Świat stanął na głowie – 57-letni Thomas Salbey, który 23 lipca odciągał uwagę terrorysty i prawdopodobnie zapobiegł w ten sposób dalszemu rozlewowi krwi, może teraz stanąć przed sądem. Za co? Powodem ma być nieuzasadnione obrażanie napastnika…
https://www.youtube.com/watch?v=4bEQvlw6X3U
Gdy Thomas Salbey zobaczył zamachowca na dachu parkingu centrum handlowego, w którym 22 lipca wieczorem doszło do strzelaniny, nie zawahał się ani przez chwilę i dzielnie mu się przeciwstawił. 57-latek zaczął krzyczeć do zamachowca z balkonu i obrażać go – a wszystko to po to, żeby odciągnąć jego uwagę i zyskać trochę czasu, zanim zamachowiec pójdzie dalej zabijać. Salbey rzucił też w napastnika butelką piwa. – Mogłem w niego rzucić jedynie butelką piwa, bo tylko to miałem pod ręką, ale gdybym miał broń, to strzeliłbym mu w głowę – powiedział już po wszystkim przejęty monachijczyk.
Podczas zamachu w Monachium ocalił 200 osób – kim jest bohaterski ochroniarz?
Za swoją odwagę i nawiązanie kontaktu z zamachowcem Salbey zyskał wielkie uznanie internautów. Niestety – tylko internautów, ponieważ niemiecki wymiar sprawiedliwości przypatrzył się nagraniom umieszczonym z całego zdarzenia w sieci i stwierdził, że Niemiec nie miał prawa obrażać terrorysty. Teraz dzielny monachijczyk może za to stanąć przed sądem.
Śmierć Polki w Niemczech: Wstrząsające sceny z miejsca zbrodni [wideo, zdjęcia]
18-letni Ali Sonboly zabił w Monachium 9 osób, a 16 poważnie ranił. Terrorysta zaatakował w okolicy centrum handlowego Olympia, a po zamachu strzelił sobie w głowę. Początkowo wydawało się, że zamach w Monachium miał podłoże religijne, ale policja natrafiła na dowody, które jednoznacznie wskazały na to, że nastolatek działał w amoku. W domu Sonboly’a funkcjonariusze natrafili na książk ę pt. „Dlaczego uczniowie zabijają?”, a bliscy terrorysty zeznali, że ten leczył się wcześniej psychiatrycznie z depresji.
Policja ustaliła, że irańskie pochodzenie Sonboly’a nie miało w zamachu większego znaczenia, mimo iż chłopak krzyczał na dachu centrum handlowego, że „jest Niemcem” oraz że „nienawidzi Turków i Arabów”.