Życie w UK

Mentalność Polaków i kazania na mszach o datkach na remont kościoła – czego jeszcze boi się Polka wracająca z rodziną nad Wisłę?

Fot. Getty

Mentalność Polaków i kazania na mszach o datkach na remont kościoła – czego jeszcze boi się Polka wracająca z rodziną nad Wisłę?

Polska

Polacy wracający po latach z Wielkiej Brytanii muszą stawić czoła różnym lękom. Jedna z Polek, mieszkająca dotychczas w Londynie, wyraziła obawę, że boi się mentalności swoich rodaków mieszkających nad Wisłą, a także przemożnej roli kościoła w życiu małych społeczności, które objawiają się chociażby „kazaniami na mszach o datkach na remont kościoła”. 

„Obawiam się, czy zniosę mentalność Polaków, tragiczny customer service, niższą jakość wielu produktów, kiepskie przygotowanie pedagogiczne wielu nauczycieli, kazania na mszach o datkach na remont kościoła , podział na szczepionkowców, PiS-owców, lewaków, hipsterów itd.” – napisała z pewną obawą Polka, która po wielu latach spędzonych w Londynie postanowiła wraz z rodziną wrócić do kraju. Kobieta szybko jednak dodała, że wraca z nadzieją, bo „warto spróbować, bo plan jest w głowie i plusy też, będzie slow life i eco jedzenie od hodowców i ogrodników, a nie z supermarketu, więcej zajęć dla siebie i dzieciaków, które w UK kosztują majątek, czyli konie, ścianki itp., będzie czyściej, bezpieczniej no i u siebie”. 

>>WRACASZ DO POLSKI?? POBIERZ NASZ DARMOWY PORADNIK<<

Ciesząc się na nowe rozdanie, Polka pochwaliła jednak życie w UK, ponieważ sama nigdy nie doznała „mieszkania na pokoju, zmywaka i innych ciężkich sytuacji”. Kobieta dodała także, że jej syn uczęszczał do „super szkoły”, a jej córka była „pod opieką najlepszego w UK szpitala dziecięcego”. Polka zaznaczyła wreszcie, że w UK podobała jej się „różnorodność i tolerancja, możliwości, które oferuje Londyn”, a także „hektary zielonej przestrzeni” kilka kroków od jej domu. „Anglia dała nam bardzo dużo, wiarę w swoje możliwości, kreatywność, zwiedziliśmy sporą część Europy, na wiele było mnie stać. Tu urodziły się nasze dzieci, tu dorośliśmy i tu zostawiliśmy wielu bliskich znajomych. Teraz czas na podbój Polski” – podkreśliła kobieta w podsumowaniu swojego wpisu na Facebooku. 

Zobacz też: Rozczarowująca „pierwsza kawa” w Polsce – Akcja stanie się hitem wśród Polaków wracających z UK do kraju?

 

 

 

Temat numeru: Powrót do Polski: spełnienie marzeń czy wielkie rozczarowanie?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj