Styl życia
Melbourne: Kierowca UMYŚLNIE wjechał samochodem terenowym w tłum ludzi! Policja nie wyklucza zamachu
Do makabrycznego wypadku doszło w Melbourne w Australii. Duży, terenowy samochód wjechał w tłum stojących na przystanku osób. 14 ludzi jest rannych.
Do 14 osób wzrosła liczba ofiar, które ucierpiały w wypadku, do którego doszło w australijskim Melbourne. Policja australijska przypuszcza, że było to umyślne działanie kierowcy samochodu. Kierowca SUVa i jego pasażer zostali natychmiast aresztowani.
Policja z Lincolnshire szuka Polaków do pracy w mundurze
"Na podstawie tego, co widzieliśmy, uważamy, że było to działanie celowe, a nie wypadek. Nie znamy jednak motywacji kierowcy" – powiedział Russell Barrett z miejscowej policji. Wiadomo, że początkowo liczba ofiar wynosiła 13, ale kilka godzin później okazało się, że ostatecznie to 14 osób zostało poszkodowanych. Wszyscy, w tym jedno dziecko w wieku szkolnym, zostali przewiezieni do szpitala z ciężkimi urazami głowy.
Policja nie zna motywów kierowcy, ale poszlaki wskazują, że może mieć to związek z serią ataków przeprowadzonych w ciągu kilku ostatnich lat przez muzułmańskich fundamentalistów. Jednak póki co są to tylko domysły. Do podobnego zdarzenia doszło w styczniu, kiedy podobnie jak teraz, kierowca samochodu celowo wjechał w tłum pieszych stojących na chodniku. Było to kilkaset metrów od dzisiejszego miejsca wypadku.
Premier Australii, Malcolm Turnbull powiedział, że nad sprawą pracuje wspólnie policja federalna i stanowa oraz inne agencje rządowe. "Kierujemy teraz nasze modlitwy do ofiar tego zamachu, a także do lekarzy i pracowników medycznych, którzy sprawują nad nimi opiekę" – napisał premier Australii na Twitterze.
Coraz mniej imigrantów z UE przyjeżdża na Wyspy! Saldo migracji spadło do rekordowo niskiego poziomu
Australia jest krajem podwyższonego ryzyka od 2015 roku, kiedy zaczęło dochodzić do ataków terrorystycznych przeprowadzanych przez Australijczyków, którzy zradykalizowali się w Syrii i w Iraku.