Mecz na Wembley: Anglicy boją się polskiego dopingu!

Dzięki decyzji angielskiej federacji piłkarskiej, podczas wtorkowego meczu Polska – Anglia na trybunach Wembley zasiądzie co najmniej 18 tysięcy polskich kibiców. Oznacza to, że biało-czerwoni zajmą prawie jedną trzecią wszystkich miejsc! „To biletowy samobój” – komentują tę sytuację dziennikarze „The Independent”.

„Anglia strzeliła sobie biletowego samobója przed kluczowym meczem eliminacyjnym z Polską” – czytamy w „The Independent”. Dlaczego? Okazuje się, że pochodzący z Wysp kibice zwyczajnie boją się, że dopingujący Polskę fani… zdominują stadion. Ze względu na olbrzymie zainteresowanie wejściówkami na sektor gości podjęto bowiem decyzję o zwiększeniu przeznaczonej dla nich puli biletów. Zamiast zwyczajowych 8 tysięcy, nasze orły będzie wspierać na stadionie aż 18 tysięcy osób. Co więcej, polskim kibicom zezwolono na kupowanie wejściówek na także sektory gospodarzy!

Anglicy, którzy zdążyli już poznać polski żywiołowy styl kibicowania, obawiają się, że przy takiej liczebności po prostu ich przekrzyczymy. Martwią się, że ich piłkarze zagrają przez to gorzej, bo nie będą czuli się „jak u siebie”. Trudno im się dziwić – tym bardziej, że fanów biało-czerwonych będzie nie tylko doskonale słychać, ale i widać! Wszystko dzięki akcji „Polska flaga na Wembley”, której organizatorzy chcą uczcić współpracę polsko-angielską w czasie ii wojny światowej i nieocenione zasługi polskich pilotów. Na stadionie pojawi się więc… gigantyczna flaga w biało-czerwoną szachownicę, nawiązująca do oznaczeń maszyn naszych lotników.

Przypomnijmy, że Anglicy zajmują obecnie 1 miejsce w grupie eliminacyjnej H. Mecz przeciwko Polsce jest dla nich bardzo ważny, bo jeżeli wygrają, awansują na mundial bez konieczności grania baraży. Dla nas – po piątkowej przegranej z Ukrainą – będzie to tylko mecz o honor.