Życie w UK
Mąż podnosi wartość prostytutki. Klienci za dodatkowy dreszczyk emocji płacą 6 razy więcej
Policja zlikwidowała dom publiczny, który zatrudniał tylko zamężne kobiety, co, jak się okazuje, jest bardzo ekskluzywną usługą. Dodatkowe emocje, związane z uprawianiem seksu z cudzą żona kosztowały klientów średnio sześć razy więcej.
Żonatych prostytutek szukano w Moskwie. Informacja o „rekrutacji” na nietypowe stanowisko odbywała się za pomocą poczty pantoflowej. W większości przypadków mężowie nie byli świadomi, że ich żony zamierzają wykorzystać świadectwo ślubu w charakterze dyplomu zawodowego i w taki, a nie inny sposób dorabiać do pensji.
Za godzinę czasu spędzonego z żoną innego mężczyzny klienci płacili 250 funtów. Standardowa stawka w moskiewskich domach publicznych oscyluje wokół 40 funtów za godzinę. Mimo zawrotnych cen, przybytek cieszył się dużym powodzeniem i stałą klientelą.
Rzeczniczka moskiewskiej policji – Margarita Maslova, stwierdziła: „Aresztowaliśmy 11 osób, jednak kobieta kierująca szajką, do której podwładni zwracali się per „Mama”, na chwilę obecną znajduje się na wolności” – twierdzi Masłowa.
Kobiety, zatrzymane podczas policyjnej akcji, zostały ukarane karami grzywny w wysokości 20 funtów.