Praca i finanse
Matka roku! Brytyjka chodziła naga i pijana po ulicach podczas, gdy jej dzieci błagały o jedzenie
30-letnia Brytyjka została aresztowana po tym, jak zauważyła ją hiszpańska policja na wyspie Gran Canaria. Kobieta nie przejęła się faktem, że jej brudne i głodne dzieci zostały same w domu.
Brytyjka została aresztowana przez hiszpańską policję m.in. za porzucenie dwójki swoich dzieci. Dziewczynka w wieku 2 i chłopiec w wieku 4 lat zostali odnalezieni sami w mieszkaniu, byli "głodni i brudni".
Polak w Irlandii uratował matkę z dziećmi z tonącego auta! Został bohaterem
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że byli zszokowani, kiedy zobaczyli kompletnie nagą kobietę idącą ulicą. "Było jasne, że była pijana" – powiedział jeden ze świadków. W tym samym momencie jej dzieci przebywały w wynajętym mieszkaniu w miejscowości Patalavaca. Świadkowie widzieli, jak rzucały one różnymi rzeczami na ulicę. Według ustaleń policji kobieta przyjechała na Gran Canarię w odwiedziny do swojego męża, który mieszka na hiszpańskiej wyspie.
Lokalni mieszkańcy zawiadomili policję około godziny 22. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, okazało się, że kobieta miała problem z powrotem do domu. Gdy policjanci znaleźli ją w mieszkaniu, ta spała nago na łóżku z objawami zatrucia alkoholowego.
2-letnia dziewczynka została znaleziona płacząca w łóżeczku z ranami na nogach i brudną pieluchą, co wskazywało, że przebywała sama przez kilka godzin. 4-latek również płakał i prosił policjantów o jedzenie. Z powodu stanu w jakim się znajdowały dzieci, zostały odwiezione do szpitala, gdzie trafiły pod opiekę lekarzy.
Matka dzieci została oskarżona o ich porzucenie i wkrótce trafi przed sąd w Maspalomas. "Policja aresztowała 30-letnią kobietę, która przebywała na wakacjach na Gran Canarii wraz ze swoimi dziećmi. Funkcjonariusze zostali wezwani po tym, jak kobieta chodziła nago po ulicy, a jej dzieci były zostawione same bez opieki" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu hiszpańskiej policji.
Szokująca relacja polskiego kierowcy z Calais: „Oni się z nami bawią, to jest masakra”!