Styl życia
Matka i córka wydały 56,000 funtów, aby wyglądać jak Katie Price
Georgina Clarke i Kayla Morris to matka i córka, które przyznały, że wydały 56,000 funtów na operacje plastyczne mające je upodobnić do ich idolki – brytyjskiej celebrytki Katie Price. Pieniądze zarobiła dwudziestoletnia Kayla pracując jako striptizerka i “koleżanka” dużo starszego od niej mężczyzny.
Kobiety przeszły do tej pory łącznie 26 operacji, ale już planują następne zastrzyki, powiększenia i implanty.
– Jesteśmy bardzo ze sobą związane, wszystko robimy razem. Operacja to okazja do tego, żebyśmy się do siebie jeszcze bardziej zbliżyły – powiedziała Kayla.
Zobacz w Panoramie: Śmiertelnie groźne bakterie w kosmetykach. Czy Twoje są bezpieczne?
– Nie możemy się doczekać podwójnej operacji powiększenia piersi, którą zaplanowałyśmy na jesień tego roku. Ale to nie wszystko, chcemy też większych tyłków i ust! – dodała jej matka, Georgina.
Katie Price jest idolką wielu Brytyjek, tych młodszych i tych starszych. Znana z “sekstaśmy” i udziału w rozbieranych sesjach Price pierwszą operację powiększenia piersi przeszła w wieku 18 lat. Od tamtej pory jej biust niemal bez przerwy zmieniał rozmiar.
Przecztaj też: Matka funduje sobie operacje plastyczne z Child Benefit: „Starość jest nie dla mnie”
– Kiedy słyszę, że Katie po raz kolejny pomniejszyła sobie piersi, jest mi smutno, bo ogromny biust bardzo pasuje do jej wyglądu i osobowości – mówi zatroskana Kayla.
Kayla w wywiadzie dla “The Sun” powiedziała, że jej fascynacja celebrytką zaczęła się w wieku 10 lat, kiedy to po raz pierwszy zobaczyła ją w telewizji. Kilka lat później, będąc jeszcze w podstawówce oświadczyła matce, że chce poddać się operacji powiększenia biustu.
Georgina, która miała takie samo życzenie, ucieszyła się i zaczęła planować pierwszą operację na osiemnaste urodziny córki. Trzydziestoośmioletnia Brytyjka oświadczyła także, że nie przeszkadza jej sposób, w jaki córka zarabia na operacje i ma wielkie szczęście, bo dzięki temu ich życie jest bajkowe. (JK)