Praca i finanse
Masz pytanie ws. Universal Credit? Od listopada będziesz mógł zadzwonić na darmową infolinię!
Minister pracy i ubezpieczeń społecznych David Gauke ogłosił właśnie, że od przyszłego miesiąca mieszkańcy Wysp nie będą musieli płacić za telefoniczne zasięgnięcie informacji o Universal Credit. Dotychczas minuta rozmowy z konsultantem kosztowała aż 55 p!
Decyzja ministra nastąpiła po zeszłotygodniowej krytyce ze strony Jeremy'ego Corbyna, który zaatakował rząd za obciążanie najbiedniejszych dodatkowymi kosztami. Lider Partii Pracy wezwał Theresę May do okazania serca i zniesienia wszelkich opłat za połączenia z instytucjami podległymi ministerstwu pracy i ubezpieczeń społecznych.
– Premier Theresa May mówi o pomocy najbiedniejszym, ale prawda jest zupełnie, zupełnie inna. Ludzie są skazywani na biedę, a do tego infolinia Universal Credit w sposób absurdalny kosztuje pretendentów 55p za minutę rozmowy, tylko za to, że chcą uzyskać od kogoś informacje w sprawie pomocy, która, jak sądzą, im się należy – krytykował Corbyn.
Zasiłek Universal Credit zamiast pomóc najbiedniejszym… uderzył w rodziny z dziećmi!
Na skutek zmasowanej krytyki Partii Pracy i mediów David Gauke postanowił zatem znieść opłaty za połączenia z państwowymi urzędami. Infolinia dotycząca zasiłku Universal Credit będzie darmowa już od początku listopada, natomiast pozostałe infolinie staną się bezpłatne do końca tego roku.
– Biorąc pod uwagę ujawnione ostatnio obawy, że [opłaty za infolinie] mogą stanowić ciężar dla ubiegających się [o zasiłek], postanowiłem, że od przyszłego miesiąca linia będzie darmowa – powiedział Gauke. Od jakiegoś czasu Departament Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stał na stanowisku, że za kontakt telefoniczny z infolinią powinny obowiązywać stawki takie jak za połączenia lokalne, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie zdecydowałem się znieść opłaty na wszelkie połączenia z urzędami – zaznaczył minister.
Sprawdź czy zdałbyś test na brytyjskie obywatelstwo!