Ludzie wykupują w ekspresowym tempie bilety na „loty donikąd”. Polecielibyście takim w Ryanairze?

W wyniku odwołania wielu lotów przez trwającą pandemię, na całym świecie zaczęły być organizowane „loty donikąd”, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony tych, którym bardzo brakuje latania. Piloci w czasie tych lotów mają zapewnić pasażerom piekne widoki. 

Lot Donikad

Linie lotnicze mierzą się obecnie z poważnym kryzysem w wyniku pandemii, jednak zainteresowanie samym lataniem wcale nie zniknęło, o czym świadczy olbrzymie zainteresowanie „lotami donikąd”.

• Polecane: Heathrow: Zatrzymano kobietę z 2 MILIONAMI funtów w gotówce. 30-latka ukryła pieniądze w pięciu walizkach

Bilety na „loty donikąd” rozchodzą się w zawrotnym tempie

Miłośnicy latania mogą w czasie pandemii wykupić „lot donikąd” i z pokładu lecącego samolotu podziwiać najpiękniejsze miejsca na świecie. Taką rozrywkę oferują m.in. australijskie linie „Quantas”, tajwańskie „EVA Air”, japońskie „All Nipon Airways”, a także koreańskie i singapurskie. We wszystkich oferta ta cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, a bilety rozchodzą się w ekspresowym tempie.

„Lot donikąd” z Rygi

Na sobotę, 25 października o godzinie 17:15 zaplanowany jest „lot donikąd” z lotniska w Rydze. Potrwa on prawie półtorej godziny i organizują go linie airBaltic z inicjatywy agencji Balt-Go. Jeśli warunki pogodowe na to pozwolą, to w czasie lotu pilot zmniejszy wysokość do 900-1000 metrów, aby pasażerowie mogli podziwiać widoki, a gdy samolot będzie przelatywał nad gminą Pavilosta, osoby na pokładzie będą mogły obejrzeć zachód słońca nad Bałtykiem. Na ten „lot donikąd” dostępnych jest tylko 135 biletów w cenie 159 euro za jeden.

• Przeczytaj też: Niepokojąca sytuacja na lotnisku Stansted. Pracownicy Ryanaira wpuszczali na pokład pasażerów bez maseczek i sami też nie mieli zakrytych twarzy

Gdyby były „loty donikąd” w Ryanairze – kupilibyście?

Irlandzkie linie lotnicze Ryanair narzekają wprawdzie na spadek liczby pasażerów, organizują rekordowe promocje na bilety, jednak jeszcze nie przedstawiły żadnej oferty w związku z „lotem donikąd” i nie wiadomo, czy w ogóle taka się pojawi.

Biorąc pod uwagę, że bilety na „lot donikąd” zorganizowany przez australijskie linie Qantas rozeszły się w zaledwie 10 minut, szefostwo irlandzkich linii mogłoby taką opcję rozważyć. A Wy zdecydowalibyście się na taką podróż „donikąd” dla pięknych widoków? Piszcie na adres: [email protected]

>>> TWÓJ LOT ZOSTAŁ ODWOŁANY LUB OPÓŹNIONY? >>> DOMAGAJ SIĘ ODSZKODOWANIA! KLIKNIJ TUTAJ! <<<

Jeśli Twój lot został odwołany lub opóźniony pamiętaj, że masz prawo ubiegać się o odszkodowanie.

Prawo do odszkodowania za lot odwołany

Jeżeli Twój odwołany lot kwalifikuje się do odszkodowania, to wysokość rekompensaty będzie zależała od trzech czynników:

• dystansu
• czy lot odbywa się na terenie UE, czy wykracza częściowo lub całkowicie poza UE
• czasu opóźnienia – jeżeli zgodzisz się na alternatywny lot.

W przypadku, gdy nie zgodzisz się na lot alternatywny, możesz liczyć na odszkodowanie w wysokości:

• 250 euro – w przypadku lotów do 1,5 tys. km
• 400 euro – w przypadku lotów wewnątrz UE na odległość większą niż 1,5 tys. km
• 400 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość 1,5-3,5 tys. km
• 600 euro – w przypadku lotów innych niż wewnątrz UE na odległość powyżej 3,5 tys. km.

Gdy jednak zgodzisz się na lot alternatywny, a przewoźnik nie zaproponuje Ci klasy wyższej niż tak, którą wykupiłeś, to wysokość odszkodowania będzie zależna nie tylko od długości i umiejscowienia trasy, ale też od tego, o ile czasu później znajdziesz się na lotnisku docelowym – czytamy w poradniku AirHelp.