Życie w UK

Los Polaków w Wielkiej Brytanii będzie zależał od innych krajów UE! Dlaczego?

Czy przywódcy krajów unijnych mogą mieć wpływ na to, co się stanie z Polakami żyjącymi na Wyspach po Brexicie? Okazuje się, że tak, i to niemały, ponieważ status Polaków i innych imigrantów z Unii mieszkających na co dzień w Wielkiej Brytanii ma być uzależniony od spełnienia zasady wzajemności wobec brytyjskich obywateli na kontynencie. 

Los Polaków w Wielkiej Brytanii będzie zależał od innych krajów UE! Dlaczego?

fot. Shutterstock

O zasadzie wzajemności mówi się już w Wielkiej Brytanii od dawna, a rząd brytyjski nie chce dać Polakom żadnej gwarancji praw dopóki nie upewni się, że z takich samych praw będą korzystać obywatele brytyjscy w innych krajach Unii. O zasadzie wzajemności wspomniała także w środę rzeczniczka Theresy May, która zapytana o prawa obywateli Unii Europejskiej po Brexicie powiedziała, że „jakiekolwiek gwarancje dotyczące statusu tej grupy są uzależnione od spełnienia zasady wzajemności wobec brytyjskich obywateli na kontynencie”. 

"Imigranci nie zasługują nawet na Minimum Wage" – mówią brytyjscy pracodawcy

Rzeczniczka dodała też, że rząd brytyjski jest zdesperowany, by uruchomić art. 50 Traktatu Lizbońskiego w wyznaczonym terminie, czyli do końca marca bieżącego roku. Ma do tego dojść nawet w przypadku niekorzystnego dla rządu wyroku Sądu Najwyższego dotyczącego włączenia Parlamentu w procedurę wychodzenia z Unii Europejskiej. 

Jak podają angielskie media, Theresa May ma już w najbliższych tygodniach przedstawić opinii publicznej szczegółowy plan negocjacji. Wyrok Sądu Najwyższego spodziewany jest natomiast z końcem stycznia, a rząd, jak podaje „The Guardian", planuje złożyć prośbę o wcześniejszy do niego dostęp, po to, by mieć czas na przygotowanie ew. projektu legislacji. 

1000 funtów podatku za każdego pracownika z UE! Po Brexicie nie będzie pracy dla Polaków?

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj