Styl życia

Londyńska restauracja serwuje „ostatnie wieczerze”

Inwencja londyńskich restauratorów nie zna granic. Jednym z bardziej kontrowersyjnych pomysłów było ostatnio otwarcie jadłodajni pod szyldem „Death Row Dinners” czyli „Obiady z celi śmierci”.

Londyńska restauracja serwuje „ostatnie wieczerze”

Menu dostępne na internetowej stronie jadłodajni prezentują autentyczni więźniowie, czekający na wykonanie ostatecznego wyroku. Każde danie wypisane jest na tabliczce, jakie na okoliczność zdjęć do policyjnych kartotek zawiesza się osadzonym na szyjach.

Jak czytamy na stronie, za jedyne 50 funtów od osoby, mieszkańcy stolicy mogą skorzystać ze sposobności spożycia ostatniego posiłku, nie narażając się na „konieczność egzekucji”.

„Death Row Dinners” jest restauracją typu „pop-up”, co oznacza, że chęć spożycia w niej posiłku należy zgłosić z wyprzedzeniem, a następnie czekać na wskazówki dotyczące miejsca, w którym odbędzie się uczta. Jak wskazuje bowiem sama nazwa, ideą „pop-up restaurants” jest to, że każda kolacja odbywa się w innej lokalizacji.

W tym przypadku pięciodaniowy „ostatni posiłek” możemy dzielić z 80 innymi osobami. Właściciele zapewniają: „Jeśli uważacie się za prawdziwych miłośników jedzenia, prędzej czy później będziecie zastanawiać się , co chcielibyście zjeść na swój ostatni posiłek. Mamy dla was odpowiedź”.

Okazało się jednak, że użytkownicy mediów społecznościowych niekoniecznie chcą sobie na takie pytania odpowiadać. Nie podoba im się również wykorzystywanie zdjęć osób oczekujących na wykonanie wyroków śmierci jako tła do prezentacji opisów wykwintnych potraw. „Jak mogliście w ogóle pomyśleć, że używanie więźniów w charakterze ‘stojaków’ na menu będzie odebrane pozytywnie?” – oburza się jedna z internautek.

W odpowiedzi na zarzuty, właściciele restauracji opublikowali a Twitterze przeprosiny: „Jest nam przykro, że nasze starania wywołały taki negatywny odzew. Przepraszamy, jeśli ktokolwiek poczuł się z tego powodu urażony” – czytamy w oświadczeniu.

author-avatar

Przeczytaj również

35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochód
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj