Życie w UK
Londyńska policja ostrzega kieszonkowców po rumuńsku
Tablice, mające na celu odstraszenie potencjalnych kieszonkowców, zawisły na słupach w Covent Garden. Umieszczone na nich napisy są jedynie po rumuńsku.
Napis na tablicy głosi: „W rejonie działają nieumundurowani funkcjonariusze policji”. Metropolitan Police zdecydowała się umieścić znaki po tym, jak okazało się, że to właśnie rejony Covent Garden upodobały sobie wschodnioeuropejskie gangi kieszonkowców, które zwłaszcza w okresie świątecznych zakupów wykazują wzmożoną aktywność.
Zgodnie z ujawnionymi w tym roku statystykami, połowa wszystkich kieszonkowców złapanych w metrze była pochodzenia rumuńskiego.
„Mieszkańcy mają dosyć złodziei. Przestępczość negatywnie odbija się na turystyce handlu” – twierdzi Jack Gordon, przewodniczący sąsiedzkiego stowarzyszenia Hyde Park Safer Neighbourhood Ward Panel.
Rzecznik policji przekonuje, że funkcjonariusze uciekają się do różnych środków, aby skalę problemu ograniczyć. „Stosujemy równe taktyki, jedną z nich jest umieszczanie właśnie takich znaków. Napisy pojawiają się w różnych językach. Dzięki nim informujemy obywateli o skali problemu, ale również zapewniamy o obecności funkcjonariuszy, dbających o ich bezpieczeństwo” – przekonuje rzecznik.