Życie w UK

Liz Truss zapowiada zmiany w protokole północnoirlandzkim- czy UK złamie prawo międzynarodowe?

Szefowa brytyjskiego Foreign Office Liz Truss w wystąpieniu przed posłami brytyjskiego parlamentu przedstawiła propozycję zmian zapisów obecnych w NI Protocol. W praktyce, może to oznaczać jednostronne wypowiedzenie części umowy brexitowej.

Liz Truss zapowiada zmiany w protokole północnoirlandzkim- czy UK złamie prawo międzynarodowe?

Liz Truss w otoczeniu członków gabinetu

W swoim wystąpieniu minister Truss zaznaczała, iż priorytetem rządu jest utrzymanie porozumienia wielkopiątkowego. Umowa ta obejmowała podział władzy w Irlandii Północnej, wzmocnienie relacji północ-południe oraz wzmocnioną współpracę na linii wschód-zachód. W kwestii protokołu północnoirlandzkiego zaznaczała, iż brytyjski rząd chciał osiągnąć porozumienie w negocjacjach ze stroną unijną w kwestii wprowadzenia zmian w tej części Brexit Witjdrawal Agreement. Sama "niestrudzenie" miała pracować z UE w tym zakresie i zapewnia, że będzie to dzieło kontynuować. Co więcej, strona brytyjska miała zaproponować „kompleksowe i rozsądne” rozwiązanie, które spełniłoby zarówno oryginalne propozycje protokołu Wielkiej Brytanii, jak i UE. Jednak, aby je wdrożyć, konieczne byłyby zmiany w zakresie NI Protocol, czego jednak mandat negocjacyjny UE nie obejmuje.

W świetle tego wszystkiego rząd UK proponuje ustawę zmieniającą zapisy protokołu, która jednocześnie nie narusza prawa międzynarodowego. Nowe przepisy mają zostać wprowadzone w najbliższych tygodniach. Dalsze procedowanie projektu ustawy jest "zgodne z naszymi zobowiązaniami wynikającymi z prawa międzynarodowego", jak zapewnia Truss.

Szefowa Foreign Office zapowiada zmiany w protokole północnoirlandzkim

Co strona brytyjska chce zmienić? Zasadniczo, Truss zapewnia, że z protokołu zostanie usunięto to, co nie działa, a to, co działa, zostanie pozostawione. Ustawa wprowadzi niezbędne środki, aby zmniejszyć obciążenie handlu wschód-zachód i zapewnić mieszkańcom Irlandii Północnej dostęp do tych samych świadczeń, co mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Projekt umożliwi ochronę zarówno handlu wschód-zachód, jak i jednolitego rynku UE, jednocześnie znosząc formalności celne dla towarów pozostających w Wielkiej Brytanii. 

Ustawa usunie bariery regulacyjne dla towarów wyprodukowanych zgodnie ze standardami brytyjskimi sprzedawanych w Irlandii Północnej. Firmy będą mogły wybierać między spełnianiem standardów brytyjskich lub unijnych w nowym podwójnym systemie regulacyjnym. Ustawa pozwoli także rządowi na ustalenie polityki podatkowej dla całej Wielkiej Brytanii. Obecnie Irlandia Północna jest nadal objęta unijnym prawem dotyczącym VAT-u, co oznacza, że ​​niektóre zmiany mające zastosowanie w Wielkiej Brytanii nie mogą tam obowiązywać.

Część zapisów NI Protocol ma zostać usunięta

Wszystko wskazuje na to, że wprowadzenie zmian w NI Protocol wiązałaby się z jednostronnym zerwaniem przez Wielką Brytanię umowy, którą uzgodniła z UE niecałe trzy lata temu. Rząd w Dublinie mówi, że mamy do czynienia z "łamaniem prawa międzynarodowego", co nie jest odpowiedzią na kryzys na granicy irlandzkiej.

Przypomnijmy, negocjacje w sprawie NI Protocol nabrały zupełnie nowej dynamiki w obliczu wygranej Sinn Fein w wyborach lokalnych w Irlandii Północnej. Wyniki elekcji sprawiły, że druga co do wielkości partia w Belfaście, Demokratyczna Partia Unionistyczna (DUP), paraliżuje powołanie władz lokalnych. Dopóki obawy unionistów względem protokołu nie zostaną rozwiana, dopóty będą oni blokować procesy związane z formowaniem nowego rządu.

Czy dojdzie do jednostronnego wypowiedzenia części umowy brexitowej?

Przypomnijmy, od rozwodu Wielkiej Brytanii z UE w 2019 kwestia irlandzkiej granicy nadal pozostaje nierozwiązana. Część Brexit Withdrawal Agreement zwana potocznie "protokołem irlandzkim" w swoich założeniach miała uregulować status granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii, a w praktyce stworzyła nieformalną granicę celną między UK a północną prowincją. Na takie rozwiązanie zdecydowano się, aby nie zaogniać konfliktu między Belfastem, a Dublinem, do czego i tak (paradoksalnie!) doszło.

W efekcie tego całego zamieszania, produkty dostarczane do Irlandii Północnej z innych części UK traktowane są jako import spoza kraju UE do kraju leżącego w ramach wspólnego rynku. Dla Wielkiej Brytanii to dodatkowe koszty i problemy z łańcuchem dostaw. W dodatku irlandzcy unioniści obawiają się, że taki stan rzeczy spowodowuje zbliżenie Belfastu do Dublina i oddalenie od Londynu. Sytuacją w tej perspektywie komplikuje wyborcze zwycięstwo Sinn Fein. Partia o wyraźnie nacjonalistycznym nastawieniu, dążąca do zjednoczenia Irlandii, z pewnością nie będzie szła Londynowi na rękę, a w Belfaście szykuje się zagonienie konfliktu między republikanami, a unionistami.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Ekopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życie
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj