Życie w UK

Listy i paczki, które przychodzą do domu – Czy odbierając pocztę możemy się zarazić koronawirusem?

Fot. Getty

Listy i paczki, które przychodzą do domu – Czy odbierając pocztę możemy się zarazić koronawirusem?

List Koronawirus

Zakaz zgromadzeń powyżej dwóch osób, które nie tworzą wspólnego gospodarstwa domowego, zalecenie noszenia rękawiczek i maseczek, izolowanie się od społeczeństwa – TAK, po 2 tygodniach lockdownu zdążyliśmy przywyknąć do myśli, że w UK szaleje epidemia COVID-19. Ale czy możemy się zarazić koronawirusem mimo rygorystycznego stosowania środków ostrożności? Co na przykład z listami i paczkami, które przychodzą do naszych domów?

Pracownicy Royal Mail, a także innych, prywatnych firm działających w segmencie przesyłek kurierskich, dokładają wszelkich starań, by paczki i listy zostały dostarczone do klienta z zachowaniem najwyższych środków bezpieczeństwa. Ale czy mimo stosowanych przez listonoszy i kurierów rękawiczek oraz środków dezynfekujących, a także mimo niepodchodzenia bezpośrednio do odbiorców, paczki (zwłaszcza popularne ostatnio paczki z żywnością) i listy wrzucane przez specjalną wrzutkę w drzwiach wejściowych są w 100 proc. bezpieczne?

Zobacz też: Brytyjskie banki zamrożą opłaty za kredyty i karty na czas epidemii koronawirusa

Cóż, choć nie możemy wykluczyć tego, że na naszej paczce lub liście znajdzie się jakaś ilość koronawirusów, to jednak, jak zapewnia Royal Mail, zarażenie się SARS-CoV-2 poprzez odebranie poczty jest zupełnie minimalne. A i tak, żeby jeszcze zwiększyć swoje bezpieczeństwo, każdy może w domu zastosować dodatkowe środki ostrożności. Dr Perpetua Emeagi z wydziału Human Biology and Biological Sciences na Uniwersytecie Liverpool Hope zaleca na przykład wyrzucanie listów do śmieci zaraz po ich przeczytaniu, a także niezwłoczne wyrzucanie opakowań z paczek. Po pozbyciu się potencjalnie niebezpiecznych materiałów należy dokładnie umyć ręce – mydłem, pod gorącą wodą i przez co najmniej 30 sekund. W razie potrzeby można też, jak zaznacza Perpetua Emeagi, zrobić zdjęcie zawartości listu i zapisać ją sobie na telefonie. 

 

 

 

Nie przegap: Ponad 25 proc. Brytyjczyków nie godzi się na izolację i dystans społeczny. Pomimo gwałtownego wzrostu liczby zgonów

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj