Życie w UK
Listonosz błaga mieszkańców UK: „Dajcie nam czas na odsunięcie się od drzwi zanim je otworzycie!”
Fot. Getty
Listonosze i kurierzy to tzw. „key workers” – oni nie mogą wybrać ani opcji pozostania w domu, ani tym bardziej opcji pracy z domu. Dlatego 30-letni Ethan Gordon zaapelował do mieszkańców UK, by dbali o bezpieczeństwo listonoszy i kurierów, i dali im czas na odsunięcie się, zanim otworzą drzwi w celu odbioru przesyłki.
Oto pełna treść apelu, jaki Ethan Gordon wystosował za pomocą mediów społecznościowych do mieszkańców Wysp:
„A więc jestem Poczciarzem (tak jak i tatą, mężem, synem i niesamowitym przyjacielem!!) i chciałbym wam przekazać kilka ważnych informacji. Codziennie dostarczamy paczki i listy.
To, czego może nie jesteś świadomy, to to, że w tych okropnych czasach JESTEŚMY klasyfikowani jako PRACOWNICY KLUCZOWI.
CWU (nasz związek) zaproponował nam, abyśmy działali dla społeczeństwa w tej wyjątkowej sytuacji. Jeśli ona się pogorszy, to nasi pracownicy będą dostarczać produkty związane z opieką medyczną, żywność, a nawet leki.
Wszystko, o co prosimy w tym wypadku społeczeństwo to:
1. Pomyślcie najpierw o bezpieczeństwie, swoim i listonosza.
2. Gdy zobaczycie, że listonosz zbliża się do waszego domu, NIE OTWIERAJCIE DRZWI. Podpiszemy za was listy i paczki. Zostawimy paczkę, jedzenie lub leki na progu waszego domu, a następnie zapukamy. Dajcie listonoszowi wystarczająco dużo czasu, aby odsunął się od drzwi.
3. Jeśli znajdujecie się właśnie poza domem, to wejdźcie do środka lub odsuńcie się na 2 metry od listonosza. Nie podchodźcie do swojego listonosza. Jeśli powiemy wam, abyście się zatrzymali, wycofali lub zamknęli drzwi, to się nie obrażajcie. Staramy się tylko chronić was i nas przed tym wirusem.
4. Wreszcie, jeśli nas odprowadzacie i chcecie z nami pogadać, to śmiało to zróbcie, to może być samotna praca. ALE pamiętajcie, aby pozostać w odległości co najmniej 2 metrów od swojego listonosza. NIE MA ściskania dłoni, przybijania pięści, przybijania piątki, a już w szczególności żadnych pocałunków w policzki”.
Zobacz też: Polski przestępca poszukiwany ENA przez 18 lat (!!!) ukrywał się w hrabstwie Surrey
Apel Ethana Gordona został bardzo pozytywnie przyjęty przez internautów, co nieco zaskoczyło, ale też ucieszyło listonosza. – Czuję się świetnie, wiedząc, że [apel] tak się rozszedł po całym kraju. Ludzie w Londynie, Brighton, Manchesterze, a nawet w Kornwalii widzieli, udostępnili i polubili ten post oraz zostawili kilka naprawdę fajnych komentarzy – zaznaczył Gordon na łamach „Daily Mirror”. – To mi daje poczucie spełnienia, choć myślę, że każdy post udostępniony teraz przez pracownika Royal Mail dotyczący nowych procedur, też by się tak rozszedł – dodał.