Życie w UK

List od Czytelniczki: Ryanair skazał pasażerów lecących z UK do Polski na 7-godzinne opóźnienie!

Wczoraj samolot linii Ryanair, który miał lecieć z lotniska w Bristolu do Krakowa, został przekierowany na Stansted uzasadniając to złymi warunkami pogodowymi. Pasażerowie twierdzą jednak, że inne samoloty bez problemu startowały i lądowały na lotnisku, jednak tylko ich lot został przekierowany, co naraziło ich nie tylko na duże opóźnienia, ale także stres.

List od Czytelniczki: Ryanair skazał pasażerów lecących z UK do Polski na 7-godzinne opóźnienie!

Ryanair 2

Jedna z naszych czytelniczek napisała do naszej redakcji w sprawie wczorajszego lotu o numerze FR7226 z Bristolu do Krakowa i związanych z nim gigantycznych utrudnień, które musieli znieść pasażerowie.

Linie Ryanair zdecydowały o tym, że samolot nie wystartuje z Bristolu ze względu na złe warunki pogodowe, które jednak nie przeszkadzały innym samolotom w starcie i lądowaniu. Pasażerów feralnego lotu przewieziono autobusami na lotnisko Stansted, gdzie pozostawiono ich – jak pisze nasza czytelniczka – „samym sobie” i bez żadnych informacji. Okazało się także, że przed kolejnym wylotem zgubiło się ośmiu pasażerów.

 

 

Poważny wypadek na lotnisku Heathrow – jedna osoba nie żyje, SETKI ewakuowanych

„Ryanair nie udziela żadnych informacji, nikogo z pracowników Ryanaira nie ma, nikogo na lotnisku nie interesuje, co dzieje się z pasażerami. Kazano im przechodzić kolejne kontrole, wszyscy są już tym strasznie zmęczeni… Samolot miał wylecieć o 9.05 z Bristolu, jest 16.45, a wylot ze Stansted jest kolejny raz przesunięty.

Moi rodzice, którzy znajdują się wśród pasażerów, są od godziny 4 rano w ciągłej podróży, która nie wiadomo, ile jeszcze potrwa. Są piekielnie zestresowani i zmęczeni. Podobno samolot i pasażerowie są gotowi, ale nie ma pilotów” – napisała nasza czytelniczka.

 

Jak się później okazało – z prawie 8-godzinnym opóźnieniem samolot wystartował ze Stansted do Krakowa, jednak linie Ryanair nadal nie poczuwają się do winy w sprawie utrudnień, na jakie naraziły pasażerów i twierdzą, że nie przysługuje im za to odszkodowanie. 

Najnowszy raport: Służby imigracyjne nie poradzą sobie z nowymi regulacjami po Brexicie

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Dyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj