Liderowi laburzystów zasugerowano, aby wziął pod uwagę potrzeby przedsiębiorców i przestał składać obietnice bez pokrycia

Ed Miliband znalazł się pod presją byłych laburzystów, którzy twierdzą, że powinien on prowadzić politykę przyjazną brytyjskim przedsiębiorcom.

Były minister ds. biznesu Lord Mandelson powiedział „Financial Times”: „Nawet jeśli laburzyści nie życzą źle przedsiębiorcom, nie jest to wystarczająco jasne.”

W tym samym czasie Lord Myners piastujący kiedyś urząd ministra ds. instytucji finansowych stwierdził, że „ludzie zajmujący się biznesem uważają, że Ed Miliband sprawia wrażenie, jakby nie był zainteresowany tym, co mają do powiedzenia”.

Liderowi laburzystów skrytykowano także za to, że chlubił się obietnicami dotyczącymi zamrożenia cen energii, przeciwdziałaniu zachłanności deweloperów, czy nałożeniu limitów na wysokość czynszu, który mogą zażądać właściciele wynajmowanych mieszkań, jednak żadnej z nich nie udało mu się jak dotąd dotrzymać.