Życie w UK
„Lepiej wracaj do Polski”
Takie zdanie usłyszał od sędziego przebywający w Spalding bezdomny Polak, który ukradł ze sklepu piwo i został przyłapany na posiadaniu marihuany.
40-letni Andrzej J. stanął przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości za kradzież i posiadanie marihuany. Polak usprawiedliwiał się tym, że od dłuższego czasu nie może znaleźć pracy i ukradł ze sklepu puszki z piwem, aby później je sprzedać, a marihuanę znalazł na ulicy… Wątpliwe jest to, czy sąd uwierzył w jego tłumaczenia, niemniej jednak doradził Polakowi „powrót do kraju”. Andrzej J. otrzymał 18 miesięcy w zawieszeniu i został zwolniony warunkowo. Sędzia, Greg Cejer, zasugerował mu jednak, żeby się nie łudził, że znajdzie pracę, a w tej sytuacji lepiej rozważyć powrót do Polski…
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj