Styl życia

Lekarz, który próbował ostrzec innych przed epidemią koronawirusa, zmarł w szpitalu. Liczba ofiar śmiertelnych wciąż rośnie

W wieku 34-lat zmarł z powodu zakażenia koronawirusem dr Li Wenliang, który jeszcze w grudniu próbował ostrzec innych lekarzy przed epidemią i za to grożono mu odpowiedzialnością karną za „nielegalną działalność”.

Lekarz, który próbował ostrzec innych przed epidemią koronawirusa, zmarł w szpitalu. Liczba ofiar śmiertelnych wciąż rośnie

Koronawirus

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała na Twitterze o śmierci lekarza okulisty, który pracował w jednym ze szpitali w Wuhan i jeszcze w grudniu próbował ostrzec innych medyków przed zagrożeniem epidemią.

O doktorze Li zrobiło się głośno, gdy został skrytykowany za to, iż ujawnił, że u siedmiu pacjentów z lokalnego targu rybnego zdiagnozowano chorobę podobną do SARS, a w jego szpitalu poddano ich kwarantannie 30 grudnia.

Niestety z powodu ostrzeżeń przed zagrożeniem miał on poważne kłopoty i grożono mu odpowiedzialnością karną za „nielegalną działalność”. 1 lutego z kolei poinformował w sieci społecznościowej Weibo, że stwierdzono u niego zakażenie koronawirusem.

Przeczytaj też: Rekordowa liczba zgonów na skutek zakażenia KORONAWIRUSEM. Tylko w środę zmarły 73 osoby

W czwartek dr Li Wenliang zmarł w szpitalu, o czym początkowo poinformował dziennik „Huanqiu Shibao”, a następnie potwierdziła to na Twitterze Światowa Organizacja Zdrowia.

 

 

 

Internauci piszą o nim: „Jest bohaterem i ofiarą. Niech spoczywa w pokoju”. Dr Li był jedną z ośmiu osób, które przestrzegały przed rozprzestrzenieniem się tajemniczej choroby.

Z najnowszych danych wynika, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła do 563 osób, a osób zakażonych jest już 28 000 w Chinach kontynentalnych. W czwartek służby brytyjskie poinformowały także o trzecim przypadku zakażenia w Wielkiej Brytanii.

Polecane: Kobieta z podejrzeniem zakażenia KORONAWIRUSEM uciekła ze szpitala w Austrii! W akcję jej poszukiwania włączyła się policja

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Pięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu23 kwietnia obchodzimy Dzień Świętego Jerzego, bohaterskiego patrona Anglii i… multikulturalizmu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj