Laburzyści będą ratować NHS zmniejszając pensje ministrom i przywracając podatek dla bogatych

Ed Balls przedstawił plany na nowy parlament, w których znalazł się między innymi szczytny zamiar zmniejszenia pensji ministrów o symboliczne 5%, przywrócenie słynnego „50p tax”, jak również utrzymanie wzrostu Child Benefit na poziomie 1% i dofinansowanie pogrążonej w kryzysie służby zdrowia.

Balls, pełniący funkcję ministra finansów w gabinecie cieni, walczy o polepszenie wiarygodności laburzystów w sondażach, dlatego zdecydował się na przedstawienie planów swojej partii na nowy parlament po przyszłorocznych wyborach.

Zapowiedź zmian pojawiła się podczas konferencji Partii Pracy, która miała miejsce w Manchesterze w poniedziałek.

Głównym zamierzeniem laburzystów jest dofinansowanie służby zdrowia. Ed Miliband powiedział, że jest „głęboko zaniepokojony sytuacją NHS po wyborach”.

Sposobem na dofinansowanie służby zdrowia ma być przywrócenie słynnego „50p tax” (50-procentowego podatku dla najbogatszych wprowadzonego przez laburzystów w 2010 roku, a zlikwidowanego następnie przez torysów dwa lata później).

Balls wykluczył ogólne podniesienie podatku, w celu dofinansowania NHS, gdyż jak oświadczył jego rząd jest zdeterminowany do tego, by zablokować kryzys związany z obniżeniem się standardów życia mieszkańców Wielkiej Brytanii, jeśli tylko wygra przyszłoroczne wybory.

Minister finansów w gabinecie cieni wypowiedział się także na temat zasiłku na dziecko.

„Chcę, aby zasiłek na dziecko znowu wzrósł proporcjonalnie do inflacji, jednak nie możemy planować wydatków, na które nie możemy sobie pozwolić.

Dlatego przez pierwsze pięć lat działalności nowego parlamentu, będziemy starali się utrzymać wzrost child benefit na poziomie 1%… wszystkie oszczędności przeznaczymy na redukcję deficytu.

Ludzie wiedzą, że jesteśmy partią skoncentrowaną na rynku pracy, standardzie życiowym i obawach zwykłych obywateli. Jednak muszą także wiedzieć, że równoważymy wydatki” – oświadczył.