Praca i finanse
Kurs funta wystrzelił w górę po tym, jak Theresa May uzyskała dodatkowe gwarancje od UE ws. backstopu
Funt brytyjski wystrzelił w górę po tym, jak Theresie May udało się w ostatniej chwili uzyskać wsparcie ze strony Unii Europejskiej dotyczące zmian w umowie brexitowej. Dzięki temu zwiększyło się prawdopodobieństwo uzyskania poparcia parlamentarzystów w kluczowym głosowaniu w Izbie Gmin.
Ostatnie wydarzenia pokazują niezbicie, że funt brytyjski zdany jest całkowicie na doniesienia dotyczące Brexitu. Po tym, jak wczoraj wieczorem Theresa May i Jean-Claude Juncker poinformowali podczas konferencji prasowej o przyjęciu przez obie strony prawnie wiążącego dokumentu uwzględniającego zmiany w opcji backstop, szterling wystrzelił w górę po ponad tygodniowym spadku.
Dzisiaj wartość funta brytyjskiego plasuje się na poziomie 1.17 euro, 1.32 dolara i 5.04 złotego, co jest diametralną zmianą w ciągu ostatnich dni, kiedy to szterling zaliczał serię spadków, co było związane z coraz gorszymi informacjami płynącymi z Brukseli.
Impas przełamała wczorajsza wizyta Theresy May w Strasburgu, kiedy to dosłownie w ostatniej chwili udało się premier uzyskać porozumienie ws. zmian dotyczących opcji backstop dających większe szanse na poparcie we wtorkowym głosowaniu umowy wyjścia i uniknięcie twardego Brexitu.
Finansiści nie mają wątpliwości, że ten tydzień będzie miał na funta olbrzymi wpływ. Poniedziałkowe porozumienie z UE nie daje jeszcze pełnej gwarancji na to, że brytyjski parlamentarzyści poprą umowę brexitową we wtorek. Jeśli tak się nie stanie, to w następnych dniach dojdzie do kolejnych głosowań, które wpłyną na wartość szterlinga – przy takim scenariuszu 13 marca nastąpi głosowanie ws. odrzucenia lub przyjęcia twardego Brexitu. W przypadku gdy parlamentarzyści wykluczą opcję opuszczenia UE bez umowy, 14 marca odbędzie się głosowanie nad ewentualnym opóźnieniem Brexitu.