Książę William się żeni

Z rynku brytyjskich kawalerów znika jeden z najprzystojniejszych młodych arystokratów. Najstarszy syn księcia Karola, William już na wiosnę poślubi swoją długoletnią dziewczynę, Kate Middleton.

Kiedy Clarence House, rezydencja królewska i oficjalna siedziba księcia Walii i jego dzieci, potwierdziła w środę, 17 listopada, że książę William i Kate Middleton są zaręczeni, media na Wyspach ogarnęła gorączka. 

Yes, I Wills
„Wielka radość – książe William i Kate będą małżeństwem”, „Yes, I Wills” (Tak, biorę ciebie, Williamie za męża) – krzyczały nagłówki tabloidów. Powoli spływały też do prasy oświadczenia najważniejszych w państwie osób. Królowa potwierdziła, że jest zachwycona. Tak samo premier David Cameron i wicepremier Nick Clegg. Posłowie Izby Gmin powitali tę wiadomość radosnym stukaniem obcasami. A książę Karol – jak na niego przystało – ironicznym uśmiechem i komentarzem: „To świetnie. Przecież oni już długo praktykowali”.

Suknia i pocałunek
I to akurat prawda. Kate i William są parą od ośmiu lat. Poznali się na studiach na szkockim uniwersytecie St. Andrews w 2001 roku. Kate miała wtedy 20, a William 19 lat. Wiadomość, że książę William, drugi w kolejce do tronu, a prawdopodobnie jednak następny król Wielkiej Brytanii (opinia publiczna woli go od Karola), będzie studiował w Szkocji, sprawiła, że bogate mieszczańskie rodziny zaczęły wysyłać tam swoje córki. Każdy student marzył, żeby się z nim zaprzyjaźnić. Ale William był samotnikiem. Miał wąskie grono sprawdzonych znajomych, ale tęsknił za domem. Chciał rzucić studia i wracać do Londynu. Dopiero kiedy podczas charytatywnego pokazu mody poznał Kate, jego studenckie życie zmieniło się. Kate uwiodła go swoją urodą (na wybiegu zaprezentowała przezroczystą czarną suknię), ale też skromnością – nie pozwoliła księciu pocałować się po pierwszej randce. I to pewnie dlatego właśnie ciemnowłosa i smukła dziewczyna, córka lotnika i stewardessy, skradła jego serce. Inne kandydatki o błękitnym rodowodzie: Natalie Hick-Lobbecke, Davina Duckworth-Chad czy Scilla Ruffio de Calabria, odeszły w niepamięć.

28 lat
Ale w ich związku nie było tylko różowo. Kiedy skończyli studia – William geografię, a Kate historię sztuki – wrócili do Londynu. Kate zamieszkała w mieszkaniu zakupionym przez rodziców w ekskluzywnej dzielnicy Chelsea i zaczęła pracę dla marki odzieżowej Jiigsaw oraz firmy rodziców Party Pieces. W tym czasie William zajął się trenowaniem do obowiązków przyszłego króla. Ich drogi powoli się rozchodziły. Spotykali się głównie podczas wspólnych wypadów młodej arystokracji – na meczach polo i wyścigach konnych. Rzadziej sami. Na początku 2006 roku książę William dostał się do Akademii Wojskowej w Sand-hurst. Z drugiej strony, to właśnie wtedy na młodą parę zaczęła naciskać opinia publiczna. –„Kiedy oświadczyny? Kiedy ślub?” – pytali dziennikarze. Krążyły informacje, że książę zapowiedział już, że nie zamierza się żenić wcześniej niż przed skończeniem 28 lat. Ciśnienie było chyba za wysokie, bo wiosną 2007 roku para oficjalnie potwierdziła, że nie są już razem. Dla Brytyjczyków to był szok. Wielu uwierzyło, że ładna dziewczyna ze średniej klasy będzie księżną. – Zawinił czas. Gdyby poznali się pięć lat później, już mielibyśmy huczne wesele – mówił jeden z królewskich ekspertów.

Czekająca Katie
A jednak! Kate Middleton, która od zaręczyn używa imienia nadanego na chrzcie: Catherine, doczekała się nagrody za swoją cierpliwość. Po rozstaniu nie cierpiała w ukryciu, tylko razem z siostrą Pippą szalały wśród arystokratycznej socjety w londyńskich klubach. I tak jak przewidywała, skruszony książę wrócił do swojej wybranki już po trzech miesiącach. Po pół roku ich miłość wróciła na salony. Kate nie naciskała już na deklaracje. Skoro wrócił do niej, musiał ją naprawdę kochać. Nie zaszkodzi więc jeszcze poczekać, myślała. Złośliwe media przezwały ją nawet „Czekającą Kate” („Waity Katie”). Teraz młoda Cathrine może mieć satysfakcję. 17 listopada podczas konferencji prasowej w St James’ Palace wyglądała przepięknie. Ubrana w skromną, granatową sukienkę tuż przed kolano londyńskiej marki Issa (w ciągu kilku dni ten model zniknął ze sklepów!), uśmiechała się promiennie. Jak przyznali obydwoje w wywiadzie po konferencji, książę oświadczył się wybrance podczas październikowych wakacji w Kenii. Ofiarował jej wtedy pierścionek zaręczynowy z szafirem, który należał do jego matki, Diany. – W ten sposób mama będzie bliżej naszego wydarzenia – podkreślił.

Pytania?
Uroczystość zaślubin Kate Middleton i następcy brytyjskiego tronu odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu w słynnej katedrze Westminster Abbey, która była już miejscem wielu królewskich ślubów, ale też i pogrzebów, m.in. matki Williama, Diany. Po ślubie para 28-latków ma zamieszkać w północnej Walii, gdzie książę służy jako pilot-ratownik w Królewskich Siłach Lotniczych RAF. Brytyjczykom najwięcej ekscytacji przysparzają teraz spekulacje na temat oprawy wydarzenia. Kto zaprojektuje suknię Kate? Ilu będzie gości? Kto z zagranicznych VIP-ów przybędzie na ślub? Kto zapłaci za królewskie zbytki? Czy tego dnia zostanie ogłoszone święto narodowe i będzie dzień wolny od pracy? Gdzie pojadą na miesiąc miodowy? Kto będzie świadkiem Williama? Odpowiedzi na te pytania zapełniają dzienniki, magazyny i popularne tabloidy, a także rozmowy w warzywniakach i na stacjach benzynowych. A młoda para tylko uśmiecha się szczęśliwie i tajemniczo. Wszyscy mają więc nadzieję, że ta królewska bajka naprawdę dobrze się skończy.

SONDA
Czy małżeństwo Kate i Williama będzie szczęśliwsze niż Diany i Karola?
Maggie, 27 lat, recepcjonistka
Tak! Kate jest rozsądną, piękną dziewczyną, a William wydaje się być dojrzalszy niż jego ojciec. Nie zapominajmy, że oni sami podjęli tę decyzję, a małżeństwo Karola i Diany było ustawione.
Agnieszka, 32 lata, właścicielka firmy internetowej
To taka bajkowa i romantyczna historia, że aż chce się o niej czytać. Książę William jest superprzystojny, więc trochę szkoda. Ale Kate też się nadaje na księżniczkę!
Tomek, 28 lat, budowlaniec
Zupełnie mnie to nie interesuje. Rodzina królewska chyba dużo Brytyjczyków kosztuje. Moi koledzy z budowy twierdzą, że już dawno powinno się ich opodatkować. Ale ślub w telewizji chętnie obejrzę. Zwłaszcza, że pewnie będzie wtedy dzień wolny od pracy!
Allie, 18 lat, studentka
Zazdroszczę Kate! Do końca życia już nie musi pracować. No i mam nadzieję, że będzie dobrze reprezentować Anglię za granicą. Tak jak robiła nasza kochana Diana.

Aleksandra Kaniewska / Fot. Getty Images