Styl życia
Ksiądz w Polsce święci McDonalda, aby „chronić od złych rzeczywistości nadprzyrodzonych”
fot. Facebook
W mediach społecznościowych furorę robią zdjęcia ze święcenia restauracji McDonalds w Nakle nad Notecią. Możemy na nich zobaczyć uśmiechniętego proboszcza, który kropi wodą święconą frytkownice i dystrybutory napojów gazowanych.
W gminie Nakło nad Notecią doszło do niecodziennego zdarzenia, w którym lokalny proboszcz udał się z wodą święconą na otwarcie… restauracji McDonalds. Tam też dał się sfotografować w momencie święcenia frytkownic i dystrybutorów napojów gazowanych, a ceremonię dopełnił odczytem fragmentu z Pisma Świętego.
Do imprezy dołączył także burmistrz, który uroczyście przeciął wstęgę baru szybkiej obsługi. Zdjęcia z całego wydarzenia trafiły do mediów społecznościowych, w których zaroiło się od komentarzy. Jedna z użytkowniczek Facebooka będąca mieszkanką Nakła napisała: „Nie rozumiem: po co tam ksiądz? Czy wszystko trzeba święcić? Moim zdaniem nie zawsze. Bez przesady. To narzucanie i wtrącanie się kościoła w nieswoje sprawy”.
Kościół jednak nie widzi w tym nic niewłaściwego i tłumaczy, że podobne miejsca jak McDonalds „mogą być błogosławione, szczególnie jeśli proszą o to właściciele lub pracownicy, bo oznacza to dla nich rzeczywistość duchowej korzyści i chroni od złych rzeczywistości nadprzyrodzonych”. Coraz częściej Polacy komentują jednak postępowanie kościoła, a do sieci trafiają zdjęcia z „poświęcenia” m.in. oczyszczalni ścieków, serwerowni, czy radiowozu.