Życie w UK
„Innowiercy powinni golić głowy i nosić czerwone szarfy”. Islamista żyjący z benefitów chce znakować „niewiernych”
Mężczyzna odpowiedzialny za zwerbowanie trzech młodych Brytyjczyków w szeregi radykalnych islamskich bojówek został zidentyfikowany jako „żyjący z zasiłków hipokryta” – donosi Daily Mail.
Abu Waleed ma 35 lat i na co dzień zajmuje się prowadzeniem internetowego portalu o radykalnym, anty-brytyjskim nastawieniu. Swoje poglądy wyraża bardzo jasno – jego marzeniem jest, aby Wielka Brytania stała się przedmurzem Islamu, rządzony na nazistowską modłę.
Jednym z rozwiązań, jakie Waleed najchętniej wprowadziłby w życie, gdyby tylko miał taką możliwość, było by przymusowe oznakowanie wszystkich „niewiernych” – wyznawcy religii innych niż Islam musieliby golić głowy, a na szyjach nosić czerwone szarfy.
Poza snuciem planów, jak zostać muzułmańskim Hitlerem, Waleed nie robi wiele więcej. Jak twierdzą jego znajomi, mężczyzna nie ma stałej pracy i żyje z rządowych zasiłków, do czego namawia również swoich współwyznawców. Na utrzymaniu ma ponadto żonę i trójkę dzieci.
Waleed był aktywnym członkiem organizacji Need4Kalifah, która została w zeszłym tygodniu zdelegalizowana pod zarzutem szerzenia terrorystycznej propagandy. Do grupy tej należeli również dwaj młodzi islamiści, którzy w agitacyjnym nagraniu namawiali do wstąpienia w szeregi ISIS.
Radykalny islamista nieukrywa, że gdyby tylko mógł, zawiesiłby na szczycie Big Bena islamską flagę, a Królowej nakazałby noszenie burki. Chrześcijanie to w mniemaniu Waleeda obywatele drugiej kategorii, którzy powinni poddać się nakazom ideologii islamu.