Życie w UK
Królewska reforma sukcesji do tronu
Gordon Brown przemówił do Pałacu Buckingham w sprawie reformy w myśl której męscy potomkowie rodu królewskiego mają pierwszeństwo w prawie dziedziczenia tronu przed swoimi siostrami.
William za leniwy, Andrzej za wygodny >>
"Point de vue": Królewski ślub latem >>
Oznacza to, że gdyby obecnie panująca monarchini miałaby młodszego brata Elżbieta II nigdy nie zostałaby królową.
Premier chce wprowadzić również zmiany w co do wyznania w rodzinie królewskiej. Dotychczas monarcha nie mógł poślubić katolika lub katoliczki. Gordon Brown chce, aby to się zmieniło. Brytyjski monarcha jest głową 15 krajów i wszystkie te kraje musza zgodzić się na proponowane przez Browna reformy. Brytyjscy ministrowie już zasygnalizowali wolę debaty w sprawie reform.
Dotychczasowe prawo zakazuje monarsze poślubienia katolika, co zmusza potencjalne kandydatki na królewskie małżonki do przechrzczenia się. Żona wnuka królowej – Petera Philipsa musiała zmienić wyznanie tuz przed ślubem tak, aby Peter mógł odziedziczyć tron. Obecnie jest on 11 w kolejce do objęcia brytyjskiego tronu.