Konserwatysta do konserwatystów: Przestańcie grozić i dajcie ludziom więcej nadziei

Według Iaina Duncana Smitha cięcia zasiłków nie godzą w najbiedniejszych, lecz zachęcają do „pozytywnych zmian życiowych”. Zgodził się także, że konserwatyści powinni mieć w sobie mniej nienawiści, gdy mówią do wyborców.

Minister ds. pracy i emerytur jest przekonany o tym, że reforma zasiłków, którą zainicjował, nie stanowi nagonki na ludzi ubogich, lecz ponaglenie do „przeprowadzenia pozytywnych zmian w życiu”.

Konserwatysta porównał swój zapał w przeprowadzaniu zmian w systemie zasiłków do walki z niewolnictwem, a samego siebie do wielkiego abolicjonisty William Wilberforce’a.

Ponadto stwierdził, że reforma systemu socjalnego była „częścią historycznej misji” jego partii. Nie szczędził też krytyki pod jej adresem.

„Jeśli mówimy cały czas tylko o tym, czego nienawidzimy, przestajemy mówić o tym, co lubimy i co chcemy zrobić, by pomóc ludziom, którzy chcą otworzyć własne biznesy lub polepszyć poziom naszej edukacji. Nie dajemy w ten sposób ludziom do zrozumienia, że jesteśmy po ich stronie”- stwierdził polityk.

Przyznał także, że ostatnią rzeczą, jaką powinni robić brytyjscy politycy jest osąd. Zalecił torysom także, aby zmienili swój język oraz ton, w jakich mówią do wyborców.