Praca i finanse
Koniec “zamrożenia” wysokości stawek benefitów – rząd UK zapowiedział to oficjalnie!
Oficjalnie zapowiedziano, że wysokość benefitów w UK zostanie "odmrożona". Stawki zasiłków socjalnych, które zostały "zamrożone" od 2016 roku przez kanclerza skarbu George`a Osborne`a, w 2020 roku pójdą w górę.
Brytyjski rząd potwierdził, że "zamrożenie" stawek świadczeń społecznych zakończy się w kwietniu 2020 roku. Oznacza to, że benefity pójdą w górę – jak czytamy w serwisie informacyjnym BBC już teraz zapowiedziano, że świadczenia dla osób w wieku produkcyjnym, takie jak Universal Credit i Jobseeker's Allowance, wzrosną o 1.7%.
Wiadomo również, że takie benefity, jak employment and support allowance, income support, housing benefit, child tax credits, working tax credits oraz child benefit pójdą w górę. Dodajmy, że niektóre z nich to świadczenia, które zostały zastąpione przez Universal Credit. Potwierdzono również, że emerytura państwowa – która nie została zamrożona z powodu tzw. "potrójnej blokady" – wzrośnie o 3,9%. Podobnie sytuacją będzie się miała w przypadku disability benefits i carer's allowance – renta inwalidzka i zasiłek opiekuńczy, które nie zostały zamrożone, wzrosną w przyszłym roku o 1,7%.
Oczekuje się, że wzrost świadczeń będzie kosztował 5 miliardów funtów, a ministrowie twierdzą, że decyzja o zakończeniu zamrożenia pomoże 10 milionom ludzi mieszkającym w UK. Opozycyjna Partia Pracy już teraz krytykuje ten ruch, zwracając uwagę na jego "cyniczność", w perspektywie zbliżających się wyborów. Konserwatyści chcą w ten sposób kupić wyborców.
Przypomnijmy, za decyzją o "zamrożeniu" wysokości stawek świadczeń socjalnych stał George Osborne, kanclerza skarbu w rządzie Partii Konserwatywnej. Decyzja zaplanowana w ramach budżetu państwa w 2015 roku weszła w życie w kwietniu 2016 roku. Pierwotnie "zamrożenie" miało potrwać do końca bieżącego roku budżetowego. Potrwało to znacznie dłużej, przez co wartość benefitów nie zwiększała się regularnie, aby nadążyć za rosnącą inflacją. W praktyce oznaczało to, że koszty życia szły w górę, a kwota zasiłków stała w miejscu.
Według wyliczeń Institute for Fiscal Studies przez "zamrożenie" wysokości świadczeń dochody najbiedniejszych siedmiu milionów rodzin w kraju od 2016 zmniejszył się o 56 funtów rocznie. W sumie straciły one ponad 2000 funtów.