Życie w UK
„Koniec przymykania oczu na molestowanie”. Niezgłoszenie gwałtu będzie skutkowało więzieniem
Pracownicy socjalni, nauczyciele i pedagodzy, którzy zignorują sprawę molestowania seksualnego nieletnich będą podlegać karze do pięciu lat więzienia – ogłosił dzisiaj premier David Cameron zapowiadając jednocześnie walkę z „kulturą zaprzeczenia”.
Kroki w sprawie zaostrzenia obecnych przepisów rząd zdecydował się podjąć po tym, jak ujawniono, że w latach 1997 – 2013 w Rotherham doszło do ponad 1400 przypadków molestowania. Dzieci w wieku od 11 lat wzwyż, były wielokrotnie gwałcone, porywane i wywożone do innych brytyjskich miast. Jak się później okazało, informacje o procederze docierały do przedstawicieli lokalnych służb, którzy jednak, w myśl błędnie pojmowanej poprawności politycznej, nie reagowali.
Ministrowie chcą wprowadzić pojęcie „samowolnego zaniedbania” oznaczającego brak reakcji ze strony pracowników sektora edukacji i opieki na różnorodne przejawy molestowania i stosowania przemocy wobec dzieci. Takie przewinienie jest już uwzględniane w odniesieniu do sektora opieki zdrowotnej – w tym przypadku kara również wynosi pięć lat więzienia lub grzywnę, w wysokości zależnej od wagi przewinienia.
„Chcę, żeby moje przesłanie zostało odebrane jednoznacznie: osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dzieci, które nie dopełnią swoich obowiązków, będą odpowiednio surowo karane, podobnie jak przedstawiciele rządzących władz, którzy będą na taki proceder patrzyć przez palce” – obiecał premier.
Prawo w myśl którego pedagodzy mają prawny obowiązek raportowania przypadków molestowania obowiązują już, między innymi, w Południowej Irlandii, Australii, Stanach Zjednoczonych i Danii.