Koniec fali upałów w Wielkiej Brytanii. Teraz czeka nas… śnieg!

Fala kwietniowych upałów, które objęły całą Wielką Brytanię już wkrótce się zakończy. Brytyjscy meteorolodzy twierdzą, że czeka nas… powrót zimy!

Powrot Zimy

Zaskakujące prognozy brytyjskich meteorologów pokazują, że Wielką Brytanię czeka załamanie pogody i powrót zimy! Choć obecny miesiąc jest najcieplejszym kwietniem w historii pomiarów, to już wkrótce pogoda może się załamać. Najgorzej ma być tradycyjnie w Szkocji, gdzie temperatura powietrza może spaść nawet do -5 stopni oraz mogą tam wystąpić opady śniegu.

Naukowcy ujawnili multimilionowy plan oczyszczenia Salisbury ze śmiertelnego Nowiczoka

Nieco dalej, na północy Anglii temperatura ma być tylko trochę wyższa, ponieważ termometry wskażą -3 stopnie.

"Po wyjątkowo ciepłej niedzieli, która sprawiła, że londyński maraton był zdecydowanie trudniejszy czeka nas całkowita zmiana pogody. Będzie o wiele zimniej oraz deszczowo i ulewnie. W połowie tego tygodnia temperatura spadnie z 29 do zaledwie 15 stopni. Deszcz zacznie padać już we wtorek, na początku na północnych krańcach kraju, ale później dotrze też w południowe części Wysp Brytyjskich" – powiedział Greg Dewhurst, meteorolog z Met Office.

Obszar niskiego ciśnienia, który utrzymuje się w pobliżu Szkocji sprawia, że do Wielkiej Brytanii zaczną docierać zimne masy powietrza z kierunku północno-zachodniego. I to właśnie one są odpowiedzialne za opady deszczu i ulewy na zachodzie kraju. Południowe krańce Wysp Brytyjskich pozostaną względnie suche.

"Irlandia Północna musi z kolei przygotować się na porywiste wiatry" – powiedział Dewhurst.

Strzeżcie się! 23 kwietnia pojawi się… planeta Nibiru, która zwiastuje koniec świata!

Meteorolodzy twierdzą też, że już we wtorek i środę w zachodnich częściach kraju mocniej popada. Na południu kraju także popada choć deszczy i ulew można się spodziewać na tych terenach nieco później w tym tygodniu. Front atmosferyczny, który przyniesie deszcze, ulewy oraz burze będzie przesuwał się w kierunku wschodnim i do końca tygodnia rozciągnie się niemalże nad całym krajem.