Komu igrzyska?

8 stycznia minął termin składania wniosków o organizację Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku. Do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wpłynęły trzy wnioski – z Madrytu, Tokio i Stambułu.

W kuluarach mówi się, że właśnie ta ostatnia kandydatura ma największe szansę na wygraną. Turecka metropolia usytuowana pomiędzy Europą, a Azją już po raz piąty stara się o przywilej ugoszczenia najlepszych olimpijczyków. Burmistrz miasta położonego nad Bosforem jest pewny swego. Hiszpanie udziale swojej stolicy w wyścigu o olimpiadę wypowiadają się raczej niechętnie. Trudno się im dziwić – gdy kraj pogrążony jest w kryzysie, nie myśli się raczej o igrzyskach, które wiążą się z monstrualnymi wydatkami. Zresztą, Madryt przegrał tę rywalizację dwukrotnie – najpierw z Londynem, a potem z Rio de Janeiro. Czarnym koniem w tym wyścigu może okazać się Tokio, które już raz organizowało najważniejszą imprezę sportową świata, ale dość dawno temu, bo w 1964 roku. Decyzję MKOlu poznamy 7 września w argentyńskim Buenos Aires.