Styl życia
Kobieta założyła na siebie 2,5 kg ubrań, aby uniknąć dodatkowej opłaty za bagaż w samolocie
fot. Facebook
„Nie chciałam płacić za dodatkowy bagaż, bo chodziło tylko o dwa nadmiarowe kilogramy” – tłumaczyła pasażerka samolotu, która zdecydowała się włożyć na siebie 2,5 kg ubrań, aby uniknąć dodatkowej opłaty.
Podczas odprawy na lotnisku pochodzącą z Filipin kobietę poinformowano, że waga jej bagażu przekracza o 2 kilogramy dopuszczalny 7-kilogramowy limit. Zamiast pogodzić się z tym, że będzie musiała zapłacić za nadmiar wagowy, postanowiła nadprogramowe 2 kilogramy ubrań założyć na siebie i tak wejść na pokład.
Polecane: Członek boysbandu zasłabł na pokładzie samolotu. Miał na sobie parę warstw ubrań
Gdy kobieta wylądowała na lotnisku docelowym, zrobiła sobie triumfalne zdjęcie pokazując warstwy ubioru. Na zdjęciu możemy zobaczyć, że miała na sobie kilka par spodni i bluzek oraz kurtek. „Było mi naprawdę gorąco i nie polecam tego nikomu” – napisała pod opublikowanym na Facebooku zdjęciem, które zostało udostępnione 20 000 razy.
Nie każdy taki wyczyn kończy się jednak pozytywnie. W ubiegłym roku policja aresztowała projektanta mody, który starał się dostać na pokład samolotu w 10 bluzach, 8 parach spodni i przelecieć w ten sposób z Islandii do Wielkiej Brytanii.
Gdy mężczyzna trafił na odprawę, okazało się, że siostra, która kupiła mu bilet lotniczy, nie zapłaciła za bagaż, a nie stać go było na uregulowanie opłaty w wysokości 90 funtów. Po tym, jak założył na siebie 10 bluz i 8 par spodni, zanim wszedł na pokład, został aresztowany przez policję.
Przeczytaj też: Matka dwójki dzieci dostała dożywotni zakaz latania Ryanairem za kłótnię z personelem. Potraktowano ją „jak przestępcę” – twierdzi kobieta