Życie w UK
Kobieta dostała ataku szału na pokładzie EasyJet. „Wszyscy umrzecie!” – krzyczała, celowo kaszląc na pasażerów [WIDEO]
Fot. Getty/YouTube
Na pokładzie samolotu EasyJet, lecącego z Belfastu do Edynburga, młoda kobieta odmówiła założenia maseczki. Gdy załoga nakazała jej w związku z tym opuścić samolot, kobieta dostała ataku szału i zaczęła nie tylko obrażać wszystkich dookoła, ale też celowo na nich kaszleć.
Musicie żyć! Wszyscy umrzemy, wiecie o tym? Wszyscy k***a umrzemy! Jeśli nie na koronawirusa, to na coś innego, wszyscy umrzemy – krzyczała młoda kobieta do pasażerów samolotu szykującego się do lotu z Belfastu do Edynburga. Chwilę wcześniej Szkotka została poproszona o opuszczenie pokładu z uwagi na to, że odmówiła założenia maseczki na czas lotu.
Liczne obelgi poleciały także w kierunku załogi, która pośpieszała kobietę, by ta opuściła pokład. „Sp*******j”, „mam nadzieję, że k***a umrzecie” – tego typu wiązanki wydobywały się z usty Szkotki zbierającej swoje rzeczy i z furią kierującej się w stronę wyjścia. „Wszyscy umrzemy, to jedyna realna rzecz na świecie” – rzuciła jeszcze Szkotka na odchodne, przystając i celowo kaszląc na innych pasażerów.
Incydent na pokładzie samolotu – EasyJet potwierdza
Linia lotnicza EasyJet potwierdziła, że 18 października doszło do wspomnianego incydentu na pokładzie samolotu szykującego się do lotu z Belfastu do Edynburga. „EasyJet może potwierdzić, że policja interweniowała w trakcie lotu EZY481 z Belfastu do Edynburga, 18 października, z powodu pasażerki, która zakłóciła spokój na pokładzie, odmawiając zakrycia twarzy. Zgodnie z wytycznymi EASA, wszyscy pasażerowie są obecnie zobowiązani do przyniesienia na lot własnego nakrycia twarzy, którym muszą zakrywać nos i usta podczas wchodzenia na pokład i na pokładzie, z wyjątkiem sytuacji, gdy jedzą lub piją. Pasażerowie otrzymują jasne komunikaty przed podróżą oraz na pokładzie, by była pewność, że są świadomi tego wymogu dotyczącego zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich osób na pokładzie. Nie będziemy tolerować destrukcyjnych zachowań względem innych pasażerów i załogi” – czytamy w oświadczeniu wydanym po zajściu przez rzecznika EasyJet.