Praca i finanse
Kłopoty brytyjskiego giganta motoryzacyjnego – Jaguar Land Rover zwolni 5 tys. osób
Największy brytyjski producent samochodów, holding Jaguar Land Rover, ma jeszcze dziś wydać informację dotyczącą "redukcji poziomu zatrudnienia". Firma ma zwolnić 5 tysięcy osób, choć nie wiadomo jak dużo etatów zostanie zlikwidowanych w UK.
Jak czytamy w brytyjskich mediach powodem tej decyzji są spadki sprzedaży na rynku chińskim i niepewność związana z przyszłością samochodów z silnikami wysokoprężnymi w Europie. Portal "The Evening Standard" informuje o tym, że jeden z największych brytyjskich eksporterów, który zatrudnia około 44 tysiące pracowników, będzie ciął etaty nie przy liniach produkcyjnych, ale raczej w pionach zarządzania, marketingu, sprzedaży i projektowania.
Pogoda UK: Przed nami obfite opady śniegu i ostry mróz, który potrwa parę tygodni
Spółka należąca do indyjskiego koncernu Tata Motors w ostatnim czasie borykała się ze sporymi problemami. Od sierpnia do września 2018 zanotowała stratę sięgając 354 mln funtów. Jeszcze w zeszłym roku cięła koszty zwalniając około tysiąc osób, a oprócz tego była zmuszona na wstrzymanie produkcji. Zakłady w Solihull nie pracowały przez dwa tygodnie, a w Castle Bromwich tydzień pracy zredukowano do… zaledwie trzech dni.
W chwili obecnej JLR wdraża program naprawczy, który ma poprawić kondycję finansową firmy. Dzięki wspomnianej wyżej redukcji kosztów i zatrudnienia oszczędnością mają sięgnąć w sumie nawet 2.5 miliarda funtów.
Z czego wynikają kłopoty ikony brytyjskiej motoryzacji? Spowolnienie w chińskiej gospodarce mocno uderzyły w wyniki finansowe Jaguar Land Rover i spowodowały, że tamtejsza sprzedaż jego samochodów spadła o połowę. W Europie również sytuacja nie wygląda różowo – na starym kontynencie forsuje się pomysł odejścia od pojazdów z silnikami wysokoprężnymi, co dla firmy, której produkcja w 90 procentach to właśnie auta z dieslami może być sporym problemem…
Jakby tego było mało na horyzoncie majaczy także Brexit. W związku z przygotowaniami na wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych w JLR wydano już kilka milionów funtów, co nie polepszyło kondycji finansowej spółki.