Kierowcy „diesli” zapłacą za wjazd do Londynu?

Rząd planuje wprowadzić opłaty dla kierowców aut z silnikiem Diesela. Planowane regulacje zakładają nałożenie opłaty w wysokości 10 funtów od każdego auta tego typu wjeżdżającego na teren centrum Londynu.

Opłata będzie naliczana niezależnie od tak zwanej „congestion charge” czyli należności 10 funtów, jaka obecnie obowiązuje wszystkich, którzy do centrum chcą wjechać samochodem.

Jak dowiedział się dziennik „The Times”, burmistrz Londynu, Boris Johnson, planuje ustanowić w stolicy tzw. „Ultra Low Emission Zone” do roku 2020. Oznacza to, że podjęte zostaną wszelkie starania w kierunku ograniczenia emisji spalin na terenie miasta.

Deklaracja Johnsona pojawiła się po fali krytyki, jaką wywoła jego rzekoma ignorancja w kwestii katastrofy ekologicznej przed jaką staje Londyn. Jakość powietrza w stolicy od lat systematycznie się pogarsza. Niedawno przeprowadzone pomiary wykazały, że w niektórych częściach poziom emisji spalin jest porównywalny z tym, jaki odnotowuje się w Chinach czy Indiach.

Nowe opłaty nie będą musieli regulować kierowcy aut, które zostaną wyprodukowane po 1 stycznia 2015 roku – od tego momentu bowiem wejdą w życie nowe unijne regulacje dotyczące produkcji silników Diesela.  Wszystkie tego typu urządzenia będą musiały spełniać normy emisji zanieczyszczeń Euro 6.

Zgodnie z raportem departamentu środowiska, w samym roku 2010 trujące wyziewy z silników były przyczyną 28 tys. zgonów na terenie całej Wielkiej Brytanii.