Styl życia
Kiedy cofamy zegary o godzinę i przechodzimy na czas zimowy? Polska może być pierwszym krajem w UE, który z tego zrezygnuje
W tę niedzielę przygotujcie się na spanie o jedną godzinę dłużej, gdyż z 28 na 29 października zmieniamy czas na zimowy. Interesujące jest jednak to, że to Polska może być pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który zrezygnuje z tej „tradycji”, jednak jeszcze nie w tym roku.
W ten weekend 28 i 29 października zmieniamy czas z letniego na zimowy, dzięki czemu będziemy mogli pospać w niedzielę godzinę dłużej. „Tradycja” ta rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii sto lat temu w 1916 roku, kiedy to rząd uchwalił Summer Time Act w czasie I wojny światowej.
Od dzisiaj wchodzi w życie nowy podatek! Jego koszt to 2,5 tys. funtów rocznie
Celem przejścia na czas letni (czego dokonamy w następnym roku w niedzielę 28 marca 2018) było zaoszczędzenie energii i danie ludziom możliwości spędzenia dłuższego czasu na zewnątrz. Po stu latach wiele się jednak zmieniło i w temacie zmiany czasu pojawia się coraz więcej głosów krytycznych.
aOkazuje się, że to właśnie Polska może być pierwszym krajem Unii Europejskiej, który odejdzie od 100-letniej „tradycji” przesuwania czasu dwa razy w roku, gdyż staje się ona coraz bardziej uciążliwa. W tym temacie polski rząd jest wyjątkowo zgodny.
Pomysł, którego inicjatorem był PSL, w sprawie „zatrzymania czasu letniego” jednogłośnie został poparty przez komisję spraw wewnętrznych i administracji. Według polskiego rządu zmiany czasu powodują problemy zdrowotne i mają niszczące działanie dla gospodarki.
Chaos, jaki zmiany czasu dwa razy w roku powodują w biznesie, nie jest najzwyczajniej opłacalny, a oszczędność energii niewielka. Niestety rezygnacja z przestawiania czasu doprowadzi do tego, że Polska nie będzie już tak „czasowo” zsynchronizowana z pozostałymi krajami Unii Europejskiej, co może stać się jeszcze bardziej problematyczne.
Nie będzie spokoju w Wielkiej Brytanii. Wkrótce kolejne huragany uderzą w Wyspy!