Styl życia
Kawa i kiełbaski z budki telefonicznej. W Birmingham ruszyła mikrokawiarnia
Na terenie Birmingham otwarto jedną z najmniejszych kawiarni na terenie całego kraju. Mikro-lokal mieści się w… budce telefonicznej.
23-letni Jake Hollier jest jedną z pierwszych osób, które zdecydowały się wynająć budkę telefoniczną w Birmingham w charakterze lokalu usługowego. Było to możliwe dzięki pomysłowi fundacji Thinking Outside The Box, która wystąpiła o oficjalne pozwolenie na przekształcenie budek w mini kioski i oferuje je osobom zainteresowanym rozkręceniem drobnego biznesu.
Czytaj również: Kanapka z chipsami podbije Wielką Brytanię?
Jake’s Coffe Box, bo tak właśnie nazywa się mikrokawiarnia, mieści się przy Eden Place, niedaleko Colmore Row. I choć nie ma w nim miejsc siedzących ani stolików, a klienci mogą zamówić jedynie kawę i kiełbaski w cieście, przedsiębiorczy 23-latek nie narzeka na brak zainteresowania.
„Chciałem dać miastu coś nowego, świeżego, a budki telefoniczne są prawdziwą ikoną brytyjskości. Mijający mnie ludzie czasem dziwnie patrzą, a czasem się uśmiechają. Nie zmienia to jednak faktu, że w ciągu dwóch godzin obsłużyłem kilkadziesiąt osób” – chwali swój biznes Brytyjczyk.
Zobacz też: Zgłodniałeś na lotnisku? Lepiej zjedz w domu
To nie pierwszy przypadek, kiedy fundacja Thinking Outside The Box nadzoruje przekształcanie budek telefonicznych w małe lokale usługowe. Tak stało się już m.in. w Brighton, gdzie w takich samych warunkach powstał kiosk z kawą oraz mini-lodziarnia.
pum