Kariera Szczęsnego wisi na włosku?

Fuszerka na boisku, skandal pod prysznicem. Czy to koniec przygody Szczęsnego z Arsenalem?

Nowy Rok dla Wojciecha Szczęsnego nie zaczął się dobrze. Polski bramkarz Arsenalu w meczu z Southampton nie tylko puszczał bramki, ale i… dymka pod prysznicem.

Na St. Mary`s Stadium Szczęsny zagrał po prostu źle. Przy obu straconych bramkach popełnił błędy, które nie przystają bramkarzom takiej klasy.

Niezadowolenia z postawy golkipera nie ukrywał menadżer zespołu, Arsene Wenger. Jakby tego było mało Polak został przyłapany przez swojego pryncypała na paleniu papierosów pod prysznicem.

Rozsierdzony Wenger nie tylko ukarał Szczęsnego karą finansową (20 tysięcy funtów), ale jest zdeterminowany, aby usunąć go z podstawowej jedenastki do końca sezonu!

Londyński klub odmawia jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie, ale faktem jest, że w kolejnym meczu polski piłkarz nie zagrał.

W meczu Pucharu Ligi z Hull City na boisku zobaczyliśmy Davida Ospinnę. „Kanonierzy” wygrali 2:0, Kolumbijczyk zachował czyste konto, a Szczęsnego próżno było szukać na ławce rezerwowych.

Czy to rzeczywiście koniec jego kariery w Emirates czy mamy do czynienia z kolejną, do przesady rozdmuchaną przez media „aferą”?