Styl życia
Kac został oficjalnie uznany za… chorobę!
Fot. Getty
Kac został oficjalnie uznany za „chorobę” przez sąd we Frankfurcie. Orzeczenie zostało wydane w sprawie toczącej się przeciwko producentom napojów, mających rzekomo zapobiegać poalkoholowym bolączkom.
Jak podaje „Evening Standard”, w Niemczech odbył się proces, podczas którego sąd orzekł, że kac należy uznać za chorobę. W swoim orzeczeniu sąd stwierdził, że do chorób trzeba zaliczyć wszelkie odstępstwa od normy zachodzące w ludzkim ciele – nawet te niewielkie lub tymczasowe.
Sprawa została założona przeciwko jednej z firm, której nazwy publicznie nie podano, a która obiecywała, że produkowane przez nią napoje i proszki, zapobiegają pojawieniu się nieprzyjemnych dolegliwości – takich jak ból głowy, nudności czy zmęczenie – występujących często w dzień po upojeniu alkoholowym.
Zobacz koniecznie: Praca w Polsce po powrocie z UK. Na co zwracają uwagę powracający emigranci? Czego oczekują pracodawcy w Polsce?
Sąd przychylił się do wniosku oskarżycieli, stwierdzając, że żadne produkty żywnościowe, w tym również napoje, nie mogą być sprzedawane jako środki zapobiegające chorobom lub jako leki.
W orzeczeniu sąd stwierdził m.in.: „Informacje o produkcie spożywczym nie mogą przypisywać [tym produktom] żadnych właściwości zapobiegających, leczących lub łagodzących chorobę ani stwarzać wrażenia, że [produkty te] mają takie właściwości. Przez chorobę należy rozumieć nawet niewielkie lub przejściowe zakłócenia normalnego stanu lub normalnej aktywności ciała”.
Jak podaje "Evening Standard", według NHS lekarstwa na kaca są „ogólnie mitem”: „Nie ma lekarstw na kaca, ale są rzeczy, które możesz zrobić, aby go uniknąć i, jeśli go masz, złagodzić dyskomfort”. Brytyjska służba zdrowia zaleca stosowanie się do następujących zasad w celu ustrzeżenia się przed kacem:
- nie pić na pusty żołądek,
- pić z umiarem,
- pić napoje bezalkoholowe na przemian z drinkami alkoholowymi,
- wypić dużą szklankę wody przed snem.