Życie w UK
Kabul: w katastrofie śmigłowca zginęło 2 oficerów RAF-u
W niedzielę, w Kabulu, podczas lądowania rozbił się śmigłowiec. Podczas katastrofy zginęło 2 oficerów RAF-u. Śmierć poniosły także 3 osoby, których narodowość nie została jeszcze ujawniona. Rannych zostało 5 osób.
Śmigłowiec Puma Mk2 rozbił się podczas lądowania w siedzibie NATO w Kabulu. Na pokładzie maszyny było 10 osób. Podczas katastrofy zginęło 2 oficerów RAF-u, którzy należeli do 230 i 33 szwadronu w Oxfordshire. Zdaniem ministra obrony, katastrofa nie była wynikiem działań powstańczych.
Katastrofa wydarzyła się tuż po ataku na konwój brytyjskich pojazdów wojskowych. Jak podają oficjalne doniesienie, 7 osób zostało rannych, ale nie było ofiar śmiertelnych. Zdaniem urzędników w Kabulu był, to atak samobójczy. Talibowie przyznali się do eksplozji – miał być to odwet za naloty w Kunduz, kiedy zostali zabici także cywile.
Brytyjskie oddziały bojowe wycofały się z Afganistanu rok temu. Wojska Brytyjskie stacjonowały w Afganistanie 13 lat, a śmierć poniosło tam 454 żołnierzy. Jednak brytyjscy żołnierze wrócili do Afganistanu jeszcze w tym samym roku z NATO. Misja NATO miała na celu szkolenie i wspieranie afgańskich sił bezpieczeństwa w walce z Talibami. W działaniach NATO bierze udział 13 tysięcy żołnierzy z 42 krajów, w tym prawie 500 brytyjskich żołnierzy.