Kabaret na Stadionie

Komedii pomyłek pod tytułem \”Stadion Narodowy\” ciąg dalszy. Mecz o Superpuchar Polski na reprezentacyjnym obiekcie jednak się nie odbędzie – policja z powodu niespełnienia wymagań dotyczących łączności nie zezwoliła na rozegranie spotkania podwyższonego ryzyka pomiędzy Legią Warszawa, a Wisłą Kraków.

Tę trudną decyzję podjął zarządzający Ekstraklasą, ale tak naprawdę wina leży po każdej ze stron. Odpowiedzialność za to, że najważniejsza polska arena piłkarska na Euro nie jest jeszcze gotowa, spada na Narodowe Centrum Sportu. Na ręce minister sportu Joanny Muchy wpłynęła rezygnacja prezesa NCS-u Rafała Kaplara, któremu na odchodne należy się premia w wysokości 570 tysięcy złotych! Rozżaleni takim obrotem spraw kibice zwaśnionych zespołów mieli w sobotę wyjść na ulice i pokazać swoje niezadowolenie, ale na szczęście do demonstracji ostatecznie nie doszło. Pokrzywdzeni szalikowcy to jedno, ale pojedynek pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków miał być ważnym przetarciem dla obu drużyn przed meczami w Pucharze UEFA. Decyzja pomieszała nieco szyki Maciejowi Skorży i Kazimierzowi Moskalowi, którym nie pozostaje nic innego, jak robić dobrą minę do złej gry.