Styl życia
Johnny Depp i normalne życie
Jeden z najmniej pretensjonalnych aktorów Hollywood, Johnny Depp, słynie z tego, że nie przepada za fleszami dziennikarzy i bardzo chroni swoją prywatność.
Ostatnio w magazynie „Vanity Fair” Johnny podzielił się dość kontrowersyjną myślą na temat sesji zdjęciowych. Mimo ciekawych efektów pracy fotografów, nie jest on zadowolony ze swoich zdjęć, a za najbardziej dokuczliwe uważa same sesje zdjęciowe, podczas których czuje się uprzedmiotowiony. Gwiazda „Piratów z Karaibów” wyraża się bardziej dosadnie w tej kwestii i stwierdza: „Czuję się, jakby ktoś mnie gwałcił”. Niewątpliwie aktorstwo, którym się trudni, jest dla niego o wiele bardziej ciekawym zajęciem i nie wiąże z nim negatywnych emocji. Plan filmowy należy do miejsc, w których zapewne czuje się najbardziej komfortowo i co ciekawe, nie spełnia on stereotypu typowej gwiazdy hollywoodzkiej zabiegającej za wszelką cenę o zainteresowanie mediów. Od dłuższego już czasu nie daje materiałów do pikantnych plotek na swój temat. Można powiedzieć, że przede wszystkim ceni sobie normalność.