Życie w UK
John Hutton: „W NATO są darmozjady”
Brytyjski minister obrony John Hutton nazwał kraje NATO, które nie angażują się w konflikt w Afganistanie w stopiu równym z USA i Wielką Brytanią “darmozjadami” (freeloaders”) – podaje brytyjski dziennik Daily Telegraph.
Afganistan: Śmierć polskich żołnierzy >>
Afganistan: Śmierć żołnierza >>
Gorzkie słowa padły w przemówieniu wygłoszonym na natowskiej naradzie w Wilton Park.
Otton miał tu na myśli głównie Francję, Włoch i Niemcy, które wysłały tylko symboliczną liczbę żołnierzy i odmawiają głębszego zaangażowania się w walkę z talibami. Huston zarzuca im, że szkodzi to przede wszystkim wizerunkowi NATO.
W przemówieniu padły m.in. następujące słowa:
"Każde państwo, które chce korzystać z natowskiego zbiorowego systemu bezpieczeństwa, musi być gotowe wnieść swój wkład w koszty".
I dodał:
"Nie jest zadowalająca sytuacja, w której europejscy partnerzy NATO oczekują, by USA zawsze zapewniały osłonę polityczną, finansową i militarną. Odpowiedzią na ten brak równowagi nie jest rozparcelowanie zadań, tak by operacje militarne przypadły Amerykanom, a inne, głównie dyplomatyczne, większości członków europejskich".
Daily Telegraph skomentował, że "górnolotne mowy o europejskiej armii są żałosne" i nie mają odbicia w rzeczywistości. DT dodał również:
"Przez lata państwa te miały za złe to, że Amerykanie mają w NATO najwięcej do powiedzenia, spodziewając się zarazem, iż to USA zaangażują się w najcięższe walki i zapłacą cenę w postaci ofiar".
gp