Styl życia
To MY jesteśmy największymi ofiarami zamachu w Nicei – mówią francuscy muzułmanie
„Najbardziej dotknięci tym atakiem jesteśmy my, muzułmanie” – mówi jeden z bohaterów materiału przygotowanego przez reporterów angielskiej telewizji BBC.
Ahmed Mohamed jest zdania, że zamach w Nicei w wyniku, kt órego zginęły ponad 84 osoby, sprawi, że muzułmanom mieszkającym we Francji będzie jeszcze ciężej. Niechęć, a wręcz nienawiść do sąsiadów tylko dlatego, że wierzą w islam staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem, które znajdują przyzwolenie w społeczeństwie.
„We Francji szykuje się wojna! Po atakach sytuacja stała się nie do zniesienia”
To wielki sukces radykalnego dżihadu i światowego terroryzmu – Francuzi są podzieleni i żyją w strachu. Nierzadko szukają winnych nie pośród tych, którzy w rzeczywistości mają krew na rękach, ale wśród tych, którzy modlą się w meczetach. Lokalni duchowni zwracają uwagę, że kierowca-zamachowiec… nie był wierzącym muzułmaninem.
Nie uczestniczył w duchowym życiu wspólnoty, nie modlił się, nie pościł. Czy w takiej perspektywie trudno uznać pochodzącego z Tunezji Mohameda Lahouaiej-Bouhlela za fanatyka religijnego? Przecież podczas swojego krwawego rajdu krzyczał „Allah Akbar”…
Zamieszki w Londynie: 3 osoby ugodzone nożem w Hyde Parku! [wideo]
Muzułmanie mieszkający w Nicei tak, jak wszyscy inni Francuzi, potępiają okrutny atak, ale czują, że jego skutki w dalszej perspektywie mogą być dla nich bardziej bolesne niż dla innych. Dodają, że czują się dyskryminowani. Coraz trudniej im normalnie funkcjonować. „Ludzie, którzy jeszcze wczoraj odnosili się do mnie uprzejmie dziś są podejrzliwi i zdystansowani” – mówi jedna z bohaterek reportażu. Widać wyraźnie, że boi się o siebie i swoje dzieci.
Czy tę spiralę niechęci da się zatrzymać?