Styl życia
Jesteśmy już uzależnieni od smartfonów i tabletów
W Wielkiej Brytanii, w ubiegłym roku spędzaliśmy średnio godzinę i 57 minut dziennie na używaniu tabletów i smartfonów, nie wliczając w to rozmów przez komórkę. Obecnie czas ten wzrósł do 2 godzin 24 minut.
Naukowcy ostrzegają, że w 2017 roku mogą to być nawet 3 godziny (!) dziennie. Ludzie uzależnieni od smartfonów i tabletów? Tak może wyglądać przyszłość w Zjednoczonym (ze smartfonem) Królestwie.
Według badań eMarketera, do końca przyszłego roku, po raz pierwszy w historii przeciętny dorosły mieszkaniec Wysp spędzi więcej czasu używając urządzeń cyfrowych jak komputer, laptop, tablet czy smartfon niż korzystając z tradycyjnych mediów, do których zaliczamy telewizję, radio i gazety.
– Dzień przeciętnego Brytyjczyka jest zwykle bardzo napięty. Nie dziwi fakt, że wszelkie luki wypełniane są korzystaniem z urządzeń mobilnych – mówi Bill Fisher, analityk z eMarketera. – Gwałtowny wzrost czasu spędzonego na używaniu smartfonów czy tabletów nikogo nie dziwi. Producenci tych urządzeń stale je ulepszają, a mieszkańcy Wysp wydają się to w pełni wykorzystywać.
Jak donosi raport Piotra Brzozowskiego z Pracowni Badań Rynków Zagranicznych w 6 największych krajach Europy w tym w Wielkiej Brytanii w latach 2009 – 2012 sprzedaż smartfonów wzrosła z 29 do 100 milionów sztuk. Jeżeli chodzi o tablety to nastąpił wzrost od 0 do 49 milionów sztuk. Co ciekawe jak podaje portal mobibrank.pl ceny smartfonów na Wyspach zbliżone są do tych, które mieliśmy w Polsce. Nic dziwnego, że przy dużo wyższych zarobkach możemy pozwolić na częstszą wymianę telefonu.
Niestety, w tabletach i smartfonach, podobnie jak w telewizji, nie unikniemy też reklam… Jak donosi eMarketer, wydatki na reklamę w przenośnych urządzeniach tylko w tym roku wzrosną o 45 proc., osiągając kwotę 3,26 miliardów funtów. W przyszłym rynek zanotuje kolejny wzrost, tym razem o 35 proc., co finalnie da 4,4 miliardy funtów. Co ciekawe, wydatki na reklamy w tabletach i smartfonach już wkrótce przewyższą cenę ogłoszeń w bezkonkurencyjnej do tej pory telewizji (4,26 miliardów). Jak się łatwo domyślić, gazety i czasopisma zostają daleko w tyle. Z reklamowego tortu uszczkną 2,67 miliarda funtów.