Styl życia
Jesteś mamą i brak czasu nie pozwala Ci na widywanie się z innymi mamami? Zorganizuj z nimi wspólne spotkanie!
W dzisiejszym zagonionym świecie coraz trudniej nie tylko o chwilę czasu dla siebie, ale nawet na zrobienie zakupów. Jeśli jesteś mamą zaangażowaną w opiekę nad dzieckiem, możesz skorzystać z pomocy innych mam mieszkających w okolicy.
Koniec lat 80. i początek 90. w Polsce to według większości osób wspaniały czas, ponieważ jedynym oknem na świat była telewizja, a nieobecny wtedy Internet nie zabierał dzieciakom cennego czasu spędzanego na świeżym powietrzu. Był to też czas, w którym Polacy nieco inaczej żyli, ponieważ pamiętając jeszcze czasy socjalizmu potrafiliśmy żyć bliżej siebie i trzymać się razem, żeby przetrwać kolejne dni walki z absurdami poprzedniego systemu. Jednym z takich absurdów były niekończące się kolejki do sklepów, w których trzeba było swoje odstać.
Typowa matka Polka z jednym dzieckiem na ręku i drugim w wózku musiała codziennie przechodzić prawdziwą gehennę, żeby kupić wszystko, co potrzebne do domu na obiad. A po powrocie z zakupami trzeba było wziąć udział w prawdziwym "wyścigu pokoju", żeby zdążyć z obiadem przed powrotem męża z pracy. Jednak Polki potrafiły na swój sposób radzić sobie z tym wszystkim.
W ciężkich i zagonionych czasach z pomocą przychodzili sąsiedzi. Zżyta ze sobą społeczność była prawdziwym wybawieniem, ponieważ bez problemu można było zostawić swoje dzieci pod opieką u sąsiadki, która i tak opiekowała się swoimi własnymi pociechami. W tym czasie można było spokojnie zrobić zakupy dla siebie i wspomnianej sąsiadki. W ten sposób ta swoista "samopomoc" sąsiedzka trwała przez ładnych kilka lat w Polsce, ale wraz z nadejściem zachodniej mody na izolację od swoich sąsiadów zniknęła, a przecież zagonienie i brak czasu nie zniknęły. Oczywiście, dzisiaj można liczyć na żłobki, przedszkola czy prywatne opiekunki, ale z uwagi na koszt nie wszystkich na to stać.
Dlatego idealnym wyjściem wydaje się powrót do tej niepisanej tradycji z lat 90. i zorganizowanie takiej "samopomocy" wśród mam mieszkających w okolicy. Wystarczy zorganizować spotkanie z innymi mamami i zaproponować system "wymiany dzieci". Gdy jedna lub dwie mamy zostają z dziećmi, inne robią zakupy dla siebie i oczywiście dla nich. Jak jednak się zorganizować? Oczywiście najlepiej jest to zrobić wśród polskiej społeczności, a wbrew pozorom więcej Polaków odwiedza strony z ogłoszeniami takie jak www.strefa.co.uk niż pozornie modne teraz grupy na Facebooku.